W sobotnim El Clasico na Santiago Bernabeu Real Madryt doznał bolesnej porażki z FC Barcelony 0:4. Bramki dla "Blaugrany" zdobyli Lamine Yamal, Raphinha oraz dwukrotnie Robert Lewandowski. Mecz był pełen emocji nie tylko na boisku, ale także poza nim.
Podczas spotkania doszło do spięcia między trenerami. Hansi Flick i Carlo Ancelotti wymienili gorzkie słowa przy linii bocznej. Po meczu młody talent Barcelony, Lamine Yamal, stwierdził w rozmowie z mediami: - To dużo zabawy, gdy na ich własnym stadionie słyszysz bardziej naszych kibiców niż ich.
Najbardziej gorąca wymiana zdań miała jednak miejsce między Viniciusem Juniorem a Gavim. Gavi pokazał Brazylijczykowi cztery palce, symbolizując wynik meczu. Vinicius nie pozostał dłużny i jak podaje "El Chiringuito", odpowiedział: - Tak, tak, ale w poniedziałek idę po Złotą Piłkę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "kradzież" w końcówce meczu. Co tam się działo!
Vinicius Junior jest jednym z 30 nominowanych do Złotej Piłki 2024. Uroczysta gala odbędzie się 28 października w Paryżu. Gavi nie znalazł się na liście nominowanych, co Brazylijczyk wykorzystał w swojej ripoście.
Thierry Henry w niedawnym wywiadzie przyznał, że rozważał Viniciusa Juniora jako swojego faworyta do Złotej Piłki, ale ostatecznie zrezygnował ze względu na jego występ w Copa America. - Vini nie pokazał się na Copa America. Czy jednak zasługuje na nagrodę? Tak. Jest niezwykły. Dla mnie to obecnie najlepszy napastnik na świecie - serwis metro.co.uk przytoczył wypowiedź Henry'ego.
Jamie Carragher dodał: - Wybrałbym Viniego. Wygrał Ligę Mistrzów, co jest największym osiągnięciem w klubowej piłce. Trudno jest jednak dla zawodników jak Rodri, grających na defensywnych pozycjach, zdobyć tę nagrodę.