Hiszpański dziennikarz Roger Torello poinformował, że filar obrony Dumy Katalonii może wrócić na boisko po listopadowej przerwie reprezentacyjnej. Ronald Araujo 7 lipca 2024 doznał urazu uda w meczu reprezentacji Urugwaju podczas rozgrywek Copa America, gdzie zespół ten mierzył się z Brazylią. Kontuzja wykluczyła go na ponad 4 miesiące.
Od tamtego momentu środek obrony FC Barcelony był osłabiony. Jednak mimo wszystko Hansi Flick skutecznie układał tę formację. Duet Pau Cubarsi oraz Inigo Martinez świetnie się dogaduje. Dość powiedzieć, że drużyna w 10 meczach ligowych straciła tylko 10 bramek.
Ale świeżym problemem jest uraz Erica Garcii, który po rozgrzewce przed meczem z Sevillą FC zszedł do szatni i już nie wyszedł w meczu. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem FC Barcelony 5:1.
Jak donoszą hiszpańskie media, urugwajski obrońca może znaleźć się w kadrze na mecz z Celtą Vigo, który zaplanowany jest na 23.11. Początkowo prognozy zapowiadały, że Araujo wróci dopiero w grudniu, lecz teraz wszystkie badania potwierdzają, że jest możliwy szybszy powrót.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za rzut! Ukryty talent młodej gwiazdy FC Barcelony
Inni zawodnicy mogący grać na środku obrony to np. młody Hector Fort. W tym sezonie dostaje jednak mało szans gry i jego krótkie seniorskie doświadczenie zdecydowanie nie pomaga w uzyskaniu minut meczowych.
Kolejne spotkanie FC Barcelony w odbędzie się w środę (23.10 godz. 21.00). Katalończycy zmierzą się w Lidze Mistrzów z Bayernem Monachium.
FC Barcelona jest na 1. miejscu w tabeli La Liga. Ich bilans bramkowy jest bardzo imponujący, ponieważ w 10 meczach zdobyli aż 33 bramki. Kolejne ważne starcie czeka Katalończyków już w sobotę (26.10 godz. 21.00). Duma Katalonii zmierzy się w nim z Realem Madryt.