To duża niespodzianka. Piłkarze PSG byli zdecydowanym faworytem w starciu z PSV, ale nie sięgnęli po komplet punktów. Do przerwy pachniało sensacją. W 34. minucie gola dla gości zdobył Noa Lang.
Paryżanie szukali wyrównania. Na 1:1 gospodarze trafili dopiero po zmianie stron. Dziesięć minut po zmianie stron gola dla mistrzów Francji zdobył Achraf Hakimi.
Wydawało się, że PSG ruszy po kolejne trafienia. Gospodarzom brakowało jednak skuteczności. Nerwowo było w końcówce. Piłkarze PSV bronili się niemal całym zespołem. Sędzia w doliczonym czasie konsultowałem się z VAR-em i analizował sytuację na boisku. Ostatecznie nie zdecydował się na podyktowanie dla gospodarzy rzutu karnego.
Do 2. połowy arbiter doliczył cztery minuty, ale łącznie piłkarze grali niemal osiem minut dłużej. W ostatniej akcji meczu gości uratował bramkarz broniąc strzał głową rywala z pięciu metrów.
Nie było niespodzianki w Londynie. Arsenal w najskromniejszych rozmiarach pokonał Szachtar. W 2. połowie Kanonierzy zmarnowali rzut karny. Całe spotkanie na ławce spędził Jakub Kiwior.
ZOBACZ WIDEO: Nie, to nie Liga Mistrzów. Gol stadiony świata
Paris Saint-Germain - PSV Eindhoven 1:1 (0:1)
0:1 - Noa Lang 34'
1:1 - Achraf Hakimi 55'
Arsenal FC - Szachtar Donieck 1:0 (1:0)
1:0 - Dmytro Riznyk (sam.) 29'