Jose Mourinho kpi z sędziego. "Dlatego jest jednym z najlepszych na świecie"

Getty Images /  Ali Atmaca/Anadolu  / Na zdjęciu: Jose Mourinho
Getty Images / Ali Atmaca/Anadolu / Na zdjęciu: Jose Mourinho

Jose Mourinho nie dotrwał do końca czwartkowego meczu Ligi Europy pomiędzy Fenerbahce a Manchesterem United (1:1). Portugalczyka na trybuny wyrzucił Clement Turpin. "Mou" po spotkaniu nie pozostał jednak dłużny, wbijając kilka szpilek w arbitra.

Sporna sytuacja, za którą Mourinho trafił na trybuny miała miejsce w 57. minucie meczu po tym, jak w polu karnym United upadł Bright Osayi-Samuel. Sędzia prowadzący to spotkanie zignorował ten fakt, jednak portugalski szkoleniowiec żywiołowo domagał się rzutu karnego.

To nie spodobało się Turpinowi, który zdecydował się pokazać Mourinho czerwoną kartkę i odesłać go na trybuny. Po meczu Portugalczyk nie szczędził uszczypliwości pod adresem arbitra.

- Po spotkaniu powiedział mi coś niesamowitego. Powiedział mi, że jednocześnie widział akcję w polu karnym i moje zachowanie na linii bocznej - skomentował "The Special One".

- Gratuluję mu, bo jest absolutnie niesamowity. Jego peryferyjne widzenie podczas gry, 100 km/h, gdy ma jedno oko na sytuacji w polu karnym, a drugie na ławce i moim zachowaniu. To niesamowite - kpił Mou. - Dlatego właśnie jest jednym z najlepszych sędziów na świecie.

Fenerbahce, pod wodzą Mourinho, po 3 kolejkach Ligi Europy, ma na koncie 4 punkty i zajmuje aktualnie 14. miejsce w tabeli.

Czytaj także:

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szokujące sceny! Młodzi piłkarze skoczyli sobie do gardeł

Źródło artykułu: WP SportoweFakty