Stracili wszystko po powodzi. Proszą o pomoc

Materiały prasowe / zrzutka.pl / Na zdjęciu: Zniszczona infrastruktura GKS-u Głuchołazy
Materiały prasowe / zrzutka.pl / Na zdjęciu: Zniszczona infrastruktura GKS-u Głuchołazy

GKS Głuchołazy poniósł ogromne straty w wyniku niszczycielskiej powodzi. Teraz klub uruchomił zbiórkę. "Niestety, niespodziewana katastrofa zabrała nam wszystko - boisko, sprzęt" - napisał klub w serwisie zrzutka.pl.

W tym artykule dowiesz się o:

Od kilku dni tragiczna w skutkach powódź niszczy południową Polskę. Najgorsza sytuacja jest w województwach: dolnośląskim, opolskim i śląskim. Jednym z najbardziej zniszczonych miast zostały Głuchołazy.

Obrazki z tego opolskiego miasta wyglądają katastrofalnie, a część miejsc wygląda, jak po wybuchu wojny. Tysiące ludzi dramatycznie walczyło o swój dobytek.

Mocno ucierpiała także infrastruktura sportowa. Zniszczony został chociażby miejski stadion, o czym opowiedział prezes miejscowego GKS-u Głuchołazy. - To był nowoczesny stadion, oddany niedawno. Jego remont kilka lat temu kosztował 6-7 milionów złotych - mówił WP Sportowe Fakty, dodając, że zniszczona została także spora część jego klubowej infrastruktury (więcej TUTAJ).

W związku z tym klub uruchomił zbiórkę na najpotrzebniejsze rzeczy. "Drodzy Przyjaciele. Zwracamy się do Was z ogromną prośbą o pomoc w odbudowie naszego piłkarskiego klubu sportowego, który niestety stracił wszystko wskutek niszczycielskiej powodzi" - napisał klub w zbiórce na Facebooku.

"Niestety, niespodziewana katastrofa zabrała nam wszystko - boisko, sprzęt, a także zniszczyła parter naszej siedziby, w którym znajdowały się wszystkie niezbędne rzeczy do funkcjonowania klubu i zawodników. Powódź zniszczyła naszą infrastrukturę, a my teraz stoimy przed trudnym zadaniem odbudowy wszystkiego od zera" - dodali autorzy zbiórki.

Zaznacza, że wsparcie pozwoli im: zakupić nowy sprzęt sportowy dla zawodników. Naprawić i wyposażyć ich siedzibę, zorganizować treningi i turnieje, które pomogą im wrócić do regularnych rozgrywek. Zbiórka została ustanowiona na 30 tysięcy złotych.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty