Zdradził, co robił Grosicki na bankiecie w Dortmundzie. "Od godziny"

Getty Images / Grzegorz Wajda/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Kamil Grosicki, w kółeczku Mateusz Borek (fot. Foto Olimpik/NurPhoto)
Getty Images / Grzegorz Wajda/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Kamil Grosicki, w kółeczku Mateusz Borek (fot. Foto Olimpik/NurPhoto)

Kamil Grosicki wziął udział w pożegnalnym meczu Łukasza Piszczka i Jakuba Błaszczykowskiego w Dortmundzie. Znany komentator Mateusz Borek przekazał, że podczas bankietu piłkarz miał odbyć długą rozmowę z ważną postacią klubu z zaplecza Bundesligi.

W tym artykule dowiesz się o:

W sobotę, 7 września miało miejsce polskie święto w Niemczech. To efekt tego, że Borussia Dortmund przygotowała się na to, by z wielkim rozmachem pożegnać swoje legendy z naszego kraju - Łukasza Piszczka i Jakuba Błaszczykowskiego.

Ponad 81 tysięcy kibiców pojawiło się na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie, by śledzić spotkanie z udziałem wielu byłych zawodników BVB. W towarzyskim meczu wystąpił m.in. Kamil Grosicki, który skradł show, zdobywając dwie bramki i notując jedną asystę.

Po zakończeniu meczu w Dortmundzie miał miejsce bankiet. Wówczas ciekawą informację dotyczącą Grosickiego w mediach społecznościowych zamieścił znany komentator Mateusz Borek.

"Na bankiecie w Dortmundzie dzieją się ciekawe rzeczy. Kamil Grosicki od godziny rozmawia z dyrektorem sportowym czołowego klubu 2. Bundesligi" - napisał Borek na portalu X, nie podając szczegółów.

Mogła to być rozmowa towarzyska, ale nie można także wykluczyć, że "Grosik" wzbudził zainteresowanie Niemców. W końcu mimo 36 lat na karku wciąż jest wiodącą postacią Pogoni Szczecin w PKO Ekstraklasie. Latem tego roku mógł opuścić klub z uwagi na ofertę mistrza Polski Jagiellonii Białystok, pozostał jednak w Szczecinie.

Przeczytaj także:
Niemcy w szoku. Tego na pożegnaniu Polaków się nie spodziewali

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niezwykłe spotkanie Roberta Lewandowskiego

Źródło artykułu: WP SportoweFakty