Wstrząs po meczu z Lechem. Trener zwolniony

PAP / Dariusz Delmanowicz / Na zdjęciu: Kamil Kiereś
PAP / Dariusz Delmanowicz / Na zdjęciu: Kamil Kiereś

Zarząd Stali Mielec błyskawicznie zareagował na kolejną porażkę. Ekstraklasowicz podziękował za współpracę Kamilowi Kieresiowi.

Stal Mielec w fatalnym stylu rozpoczęła sezon 2024/25 w PKO Ekstraklasie. Warto przypomnieć, że w pierwszych sześciu spotkaniach drużyna uzbierała zaledwie cztery punkty, wygrywając jedynie z Piastem Gliwice (2:0).

W piątkowym spotkaniu z Lechem Poznań obyło się bez niespodzianki. "Kolejorz" odniósł przekonujące zwycięstwo 2:0 po golach Dino Hoticia oraz Mikaela Ishaka. Kierownictwo klubu z Mielca straciło cierpliwość.

Po ostatnim gwizdku w meczu z Lechem Kamil Kiereś pożegnał się w szatni ze swoimi dotychczasowymi podopiecznymi. Stal ogłosiła, że 50-latek został zwolniony z pełnienia obowiązków pierwszego trenera.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Piękny gol piłkarki FC Barcelony. Co za uderzenie!

"Kamil Kiereś objął funkcję trenera FKS Stali Mielec 21 marca 2023 roku. Zespół Stali prowadził w 50 meczach PKO BP Ekstraklasy oraz 3 Pucharu Polski. Dziękujemy trenerze za wkład w rozwój klubu oraz życzymy powodzenia w dalszej karierze!" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu mielczan.

Kiereś był w czołówce, jeśli chodzi o trenerów najdłużej pracujących ostatnio w jednym ekstraklasowym klubie. Większym stażem mogli pochwalić się jedynie Tomasz Tułacz (Puszcza Niepołomice), Aleksandar Vuković (Piast Gliwice), Waldemar Fornalik (Zagłębie Lubin) i Jan Urban (Górnik Zabrze).

W przeszłości Kiereś odpowiadał za wyniki Górnika Łęczna, Stomilu Olsztyn, GKS-u Tychy oraz GKS-u Bełchatów. Stal jeszcze nie podała nazwiska jego następcy.

Czytaj więcej:
"Kolejorz" mocniejszy od Stali. Gospodarzom zabrakło konkretów

Źródło artykułu: WP SportoweFakty