Adam Buksa nie zadebiutuje w Lidze Mistrzów. Zabrakło kilkunastu minut

PAP/EPA / Jakub Gavlak / Mecz eliminacji Ligi Mistrzów: Slovan Bratysława - FC Midtjylland
PAP/EPA / Jakub Gavlak / Mecz eliminacji Ligi Mistrzów: Slovan Bratysława - FC Midtjylland

Kompletnie nieudana końcówka rewanżu pozbawiła FC Midtjylland miejsca w fazie ligowej Ligi Mistrzów. W ostatnim dniu eliminacji awansowali piłkarze Slovana Bratysława, Crvenej Zvezdy Belgrad oraz Lille OSC.

Adam Buksa ponownie znalazł się w podstawowym składzie FC Midtjylland. Drużyna Polaka wybrała się na rewanż ze Slovanem Bratysława po remisie 1:1 na własnym stadionie. Po jednym golu padło również w pierwszej połowie rewanżu. Slovan nacieszył się prowadzeniem przez tylko osiem minut. Po takim czasie FC Midtjylland przywrócił remis strzałem Arala Simsira.

50. minuta rewanżu była przełomowa, ponieważ od niej, po raz pierwszy w dwumeczu, FC Midtjylland był bliżej awansu. Na najważniejszego piłkarza duńskiego zespołu wyrastał Franculino, który dołożył gola na 2:1 do wcześniejszej asysty. Franculino dostawił stopę do wrzutki z głębi pola Juninho.

Duńskiemu zespołowi zabrakło kilkunastu minut do awansu. Jeszcze w 82. minucie prowadził, ale niewiele później Slovan odwrócił wynik na 3:2 strzałami Marko Tolicia i Tigrana Barseghjana. Buksa zagrał pełne spotkanie i w doliczonym czasie zobaczył żółtą kartkę. Ekipa Polaka zagra w fazie ligowej Ligi Europy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Crvena Zvezda Belgrad broniła honoru serbskiej piłki w eliminacjach europejskich pucharów. Na Marakanie odrabiała stratę 1:2 poniesioną w pierwszym meczu z FK Bodo/Glimt. Norweska drużyna eliminowała w poprzedniej rundzie Jagiellonię Białystok.

Zvezda zabrała się żwawo do pościgu. W 26. minucie odrobiła stratę z Norwegii dzięki strzałowi Bruno Duarte z rzutu karnego. Krótko po przerwie Uros Spajić także pokonał uderzeniem Nikitę Haikina i od tego momentu zespół z Serbii był bliżej awansu do Ligi Mistrzów. Nie wypuścił rezultatu 2:0 z rąk i ponownie pokaże się w elitarnych rozgrywkach.

Slavia Praga nie została drugim klubem z Czech, który dostał się do fazy ligowej Ligi Mistrzów. We wtorek z awansu cieszyła się Sparta Praga, która w ostatniej rundzie eliminacji okazała się lepsza niż Malmoe FF. Slavia stanęła przed trudnym zadaniem w rewanżu po wyjazdowej porażce 0:2 z Lille OSC.

Piłkarze z Pragi znaleźli się w kontakcie z przeciwnikiem w 5. minucie rewanżu, ale nie poszli za uderzeniem. Do dogonienia przeciwnika zabrakło im tylko i aż jednego skutecznego ataku. Skończyło się wygraną 2:1 Slavii, a to wynik, który premiował awansem klub z Francji.

IV runda eliminacji Ligi Mistrzów:

Slovan Bratysława - FC Midtjylland 3:2 (1:1)
1:0 - Marko Tolić 33'
1:1 - Aral Simsir 41'
1:2 - Franculino 50'
2:2 - Marko Tolić 82'
3:2 - Tigran Barseghjan 86'

Pierwszy mecz: 1:1. Awans: Slovan Bratysława

Crvena Zvezda Belgrad - FK Bodo/Glimt 2:0 (1:0)
1:0 - Bruno Duarte (k.) 26'
2:0 - Uros Spajić 59'

Pierwszy mecz: 1:2. Awans: Crvena Zvezda Belgrad

Slavia Praga - Lille OSC 2:1 (1:0)
1:0 - Christos Zafeiris 5'
1:1 - Edon Zhegrova 77'
2:1 - Ivan Schranz 84'

Pierwszy mecz: 0:2. Awans: Lille OSC

Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale

Komentarze (2)
avatar
Jarosław Florczak
29.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To już nawet Słowacja przed nami...Masakra...Nigdy więcej przypadkowych mistrzów jak jagielonia. 
avatar
kareta
29.08.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Małe państwa takie jak Czesi , Słowacy , Serbowie mają swoich przedstawicieli w lidze mistrzow, a Polacy? totalne dno ,trwa to już tyle lat i nich nic z tym nie robi, wszystkim jest na rekę tak Czytaj całość