Ofensywa transferowa Rakowa. "Poszła bardzo fajna oferta"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Ariel Mosór
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Ariel Mosór

Raków Częstochowa otrzyma duży zastrzyk gotówki i może przeznaczyć niebagatelne kwoty na wzmocnienia. "Medaliki" nie dają za wygraną w sprawie Ariela Mosóra - informuje Łukasz Gikiewicz.

Klub z Limanowskiego zrobił świetny interes, sprowadzając Ante Crnaca. Chorwacki napastnik jest o krok od transferu do Norwich City i może stać się najdroższym zawodnikiem w historii PKO Ekstraklasy. Anglicy są w stanie zapłacić 11 milionów euro.

Raków Częstochowa planuje wydać część tej kwoty na wzmocnienia ekipy Marka Papszuna. Priorytetem "Medalików" jest sprowadzenie Wiktora Bogacza (więcej TUTAJ). Snajper miałby być naturalnym następcą Crnaca, jednak wcześniej deklarował, że chce zostać w Miedzi Legnica.

Częstochowianie od dłuższego czasu monitorują również sytuację Ariela Mosóra. Środkowy obrońca jest ważnym ogniwem w Piaście Gliwice i niewykluczone, że niebawem będzie bohaterem dużego transferu wewnątrz ligi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Można oglądać bez końca. Bramka stadiony świata

Nawiązując do informacji o Bogaczu, Łukasz Gikiewicz przekazał kolejne ustalenia w serwisie X: "Nie tylko on, bo słyszę że poszła BARDZO fajna oferta do Gliwic, aby ściągnąć już teraz Ariela Mosóra".

Piast zdaje sobie sprawę, że będzie niezwykle trudno zatrzymać Mosóra w klubie. Wcześniej młodzieżowy reprezentant kraju odrzucił możliwość gry w norweskim Molde FK.

Czytaj więcej:
Kuriozum w Pucharze Niemczech. Zszedł z boiska i wsiadł do auta. Oto powód

Źródło artykułu: WP SportoweFakty