Przed rewanżem jednak to The Blues są faworytem, bowiem nawet bezbramkowy remis da im awans. Na Anfield Road bowiem padł remis 1:1, który udało się wywalczyć przyjezdnym w niezwykle dramatycznych okolicznościach. W ostatniej akcji meczu John Arne Riise samobójczym strzałem pokonał Pepe Reinę, przez co teraz podopiecznych Rafaela Beniteza czeka bardzo trudne zadanie.
Oba kluby zagrają w praktycznie najsilniejszych zestawieniach, należy jednak pamiętać, że w ostatniej ligowej kolejce Chelsea grała z Manchesterem (2:1), a The Reds tylko z Birmingham City (2:2). Ponadto gospodarze rewanżowego starcia mają jeszcze szanse na triumf zarówno w Premier League, jak i Champions League, a goście walczą już tylko o zwycięstwo w Lidze Mistrzów.
W ostatnich trzech edycjach Ligi Mistrzów (nie licząc obecnej), klubom przyszło się zmierzyć aż sześć razy, w tym dwa dwumecze na etapie półfinału Ligi Mistrzów. W tych zawsze górą byli piłkarze z Liverpoolu, ale tym razem ma być inaczej, tym bardziej, że przed rewanżem właśnie Chelsea jest bliżej wywalczenia promocji do finału rozgrywek, który zostanie rozegrany w Moskwie.
Bez względu na to, który z klubów wywalczy promocję i zagra u boku Manchesteru United w finale, jedno jest pewne, czeka nas niezwykle interesujący mecz, w którym gospodarzy urządza nawet bezbramkowy remis. Goście z kolei aby myśleć o awansie, muszą strzelić przynajmniej jednego gola.
Wiemy już także, iż po raz trzeci w historii finału Champions League dojdzie do starcia, w którym zagrają ze sobą dwa zespoły z jednej lig. Po raz pierwszy jednak tego typu sytuacja dotyczy drużyn występujących na co dzień Premier League.
Chelsea Londyn - FC Liverpool / śr 30.04.2008 godz. 20:45.