Borussia Dortmund nie pozwoliła na niespodziankę

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / ADAM VAUGHAN / Na zdjęciu:  Gregor Kobel
PAP/EPA / ADAM VAUGHAN / Na zdjęciu: Gregor Kobel
zdjęcie autora artykułu

Pewny awans Borussii Dortmund w Pucharze Niemiec. Jedynym zaskoczeniem meczu z Phonix Lubeka była bramka stracona przed finalistę Ligi Mistrzów. Na więcej Borussia nie pozwoliła i zwyciężyła 4:1.

W tym artykule dowiesz się o:

Borussia Dortmund rozegrała poprzedni mecz o stawkę w finale Ligi Mistrzów. 1 czerwca piłkarze z Niemiec nie podnieśli wymarzonego trofeum z powodu porażki 0:2 z Realem Madryt. Borussia i tak była rewelacją pucharu, ponieważ w drodze do finału kilkakrotnie pozytywnie zaskoczyła. Później w okresie przygotowań drużyna z Bundesligi miała swoje problemy, ale akurat w próbie generalnej spisała się dobrze i pokonała 2:0 Aston Villę.

Piłkarze Borussii wybrali się na mecz Pucharu Niemiec w stosunkową daleką podróż do Hamburga. Volksparkstadion został wybrany na arenę meczu z grającym w lidze regionalnej Phonix Lubeka. Stadion w Lubece nie pomieściłby wszystkich chętnych do zobaczenia meczu na żywo.

Gospodarze, chociaż ambitni, zostali wcześnie pozbawieni nadziei na sprawienie niespodzianki. Obrońca Waldemar Anton zdobył prowadzenie dla Borussii już w 3. minucie. Na drugiego gola trzeba było poczekać, ale i jego zdobył faworyt. Borussia cieszyła się po uderzeniu z rzutu karnego Emrego Cana, a wynik pierwszej połowy ustalił na 3:0 Julian Brandt.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

W przerwie w Borussii zmienił się bramkarz i Alexander Meyer zastąpił kontuzjowanego Gregora Kobela i w przeciwieństwie do poprzednika nie zachował czystego konta. Gospodarze zaskoczyli i poprawili wynik na 1:3 strzałem Obinny Iloki. Na więcej Borussia nie pozwoliła i ostatecznie wygrała 4:1 za sprawą jeszcze jednej bramki Juliena Duranville'a.

1/32 finału Pucharu Niemiec:

Phonix Lubeka - Borussia Dortmund 1:4 (0:3) 0:1 - Waldemar Anton 3' 0:2 - Emre Van (k.) 31' 0:3 - Julian Brandt 45' 1:3 - Obinna Iloka 55' 1:4 - Julien Duranville 62'

Składy:

Phonix: Carl Leonhard - Corvin Bock, Kevin Nitka, Obinna Iloka, Emanuel Adou (75' Linus Kurtz) - Jewgienij Obusznyj, Johann Berger, Fabio Maiolo (84' Leander Fritzsche), Valdemar Sadrifar - Julius Jamal Kliti (61' Tony Leseur), Jonathan Stover (75' Anton Ihde)

Borussia: Gregor Kobel (46' Alexander Meyer) - Niklas Suele, Waldemar Anton, Nico Schlotterbeck, Julian Ryerson (59' Yan Couto) - Emre Can (59' Donyell Malen), Pascal Gross - Marcel Sabitzer, Julian Brandt, Jamie Bynoe-Gittens (59' Julien Duranville) - Karim Adeyemi (69' Maximilian Beier)

Żółte kartki: Nitka, Berger (Phoenix) oraz Schlotterbeck (Borussia)

Sędzia: Max Burda

Czytaj także: Mogło dojść do sensacyjnego transferu Messiego? Namawiali go przez 10 dni Czytaj także: Mourinho uderza we władze Romy. "Niewiele wiedzą o piłce"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty