Parę dni temu Wisła Kraków potwierdziła, że Jakub Krzyżanowski udał się na testy medyczne do Włoch. Badania przebiegły pomyślnie i 18-latek został wypożyczony do Torino do końca sezonu 2024/25. Jeśli klub z Turynu będzie z niego zadowolony, to młodzieżowy reprezentant Polski zostanie wykupiony.
Oczywiście trudno sobie wyobrazić, by od razu miał wejść do pierwszego zespołu i zadebiutować w Serie A. Prawdopodobnie na początku będzie ogrywany w drużynie Primavery.
W sezonie 2023/24 Krzyżanowski wystąpił w 21 meczach Wisły. Popełnił sporo błędów i raczej nie był ulubieńcem kibiców, natomiast mówimy o 18-letnim zawodniku z dużym potencjałem. Pamiętamy go choćby z mistrzostw Europy U-17 w 2023 roku, gdy wraz z reprezentacją Polski dotarł do półfinału i był jedną z wyróżniających się postaci.
Już od dawna był na radarze wielu zagranicznych klubów. W styczniu informowaliśmy, że poważnie interesowały się nim kluby z Włoch oraz Belgii. Wówczas Wiśle udało się przekonać Krzyżanowskiego do pozostania. Przedłużono nawet kontrakt z utalentowanym piłkarzem (do 30 czerwca 2025 roku z opcją przedłużenia). W ostatnich dniach umowa została prolongowana po raz kolejny, tym razem do 30 czerwca 2026 roku z opcją przedłużenia.
Torino w poprzednim sezonie zajęło dziewiąte miejsce w Serie A.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zabawa Lewandowskiego na treningu. Co za technika!
CZYTAJ TAKŻE:
Cios finansowy dla sędziów. Tyle przejdzie im koło nosa
Lewandowski nie mógł się nachwalić Flicka. Mówił o DNA klubu