Manchester City z karą finansową. Przyczyną jest... brak punktualności

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Liselotte Sabroe  / Na zdjęciu: Manchester City
PAP/EPA / Liselotte Sabroe / Na zdjęciu: Manchester City
zdjęcie autora artykułu

Manchester City otrzymał od władz ligi karę finansową w wysokości nieco ponad dwóch milionów funtów. Wysokość grzywny może zaskakiwać, jeśli weźmie się pod uwagę charakter przewinienia.

W tym artykule dowiesz się o:

Mistrzowie Anglii przyznali, że w ciągu ostatnich dwóch sezonów aż 22 razy doprowadzili do sytuacji, w której ich mecze nie rozpoczynały się, bądź nie były wznawiane punktualnie. Osiem spośród takich incydentów miało miejsce w sezonie 2022/2023, a pozostałe dotyczyły ostatniej kampanii.

Zasady Premier League w takich okolicznościach przewidują kary finansowe. Ich wysokość waha się od 10 do 200 tysięcy funtów. Manchester City osiągnął porozumienie z władzami ligi, zgodził się z jej zarzutami i zapłaci 2,09 miliona funtów.

Angielski klub przyznał, że opóźnienia wystąpiły bez konkretnej przyczyny. Zostały także wystosowane przeprosiny oraz zobowiązanie do przypomnienia piłkarzom i sztabowi o przepisach dotyczących punktualnego rozpoczynania spotkań.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tornado podczas meczu. Zawodnicy starali się kontynuować grę

Ta kara mogłaby okazać się drobnostką przy 115 zarzutach, które ciążą na mistrzach Anglii w związku z naruszeniami finansowymi. Ta kwestia jednak ostatnio nie jest poruszana w mediach, więc trudno w najbliższym czasie spodziewać się jakiejś kary.

Manchester City przygotowuje się do nowego sezonu w Stanach Zjednoczonych. W ostatnim meczu sparingowym podopieczni Pepa Guardioli zremisowali z FC Barceloną 2:2.

Czytaj także: Barcelona i Manchester City bardzo blisko porozumienia. Przełom w negocjacjach Haaland boryka się z problemami. Guardiola nie chciał ryzykować

Źródło artykułu: WP SportoweFakty