Sprowadzenie Kaya Tejana było strzałem w "dziesiątkę" ze stronu ŁKS-u Łódź. Holenderski snajper zapisał w swoim dorobku siedem bramek i trzy asysty na boiskach PKO Ekstraklasie. Drużynie nie udało się jednak utrzymać w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Niemal pewne było, że w letnim okresie transferowym bramkostrzelny napastnik zmieni przynależność klubową. Nie jest tajemnicą, że jego nazwisko znajdowało się na liście życzeń Rakowa Częstochowa czy Atromitosu Ateny.
Ostatecznie Tejan będzie kontynuował swoją karierę we Francji. Pierwszoligowy ŁKS wydał oficjalny komunikat w sprawie przyszłości 27-latka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tornado podczas meczu. Zawodnicy starali się kontynuować grę
"ŁKS porozumiał się z USL Dunkerque w sprawie transferu definitywnego Kaya Tejana. Holenderskiemu napastnikowi dziękujemy za reprezentowanie barw naszego klubu" - napisano w oświadczeniu.
USL Dunkerque w zeszłym sezonie uplasowało się na 16. miejscu w tabeli Ligue 2, mając zaledwie pięciopunktową przewagę nad strefą spadkową. Tejan miał możliwość pozostania w Polsce, lecz postanowił spróbować swoich sił w zupełnie nowym otoczeniu.
Czytaj więcej:
Huśtawka emocji w meczu KGHM Zagłębia Lubin z Pogonią Szczecin