Reprezentant Polski wypłynął na szerokie wody jako zawodnik SSC Napoli, z którym zdobył upragnione mistrzostwo Włoch. Latem doszło do rozstania Piotra Zielińskiego z klubem. W ramach wolnego transferu pomocnik zasilił kadrę Interu Mediolan.
Wiele wskazuje na to, że kadrowicz będzie podstawowym zawodnikiem mediolańczyków. W sobotnim sparingu z Las Palmas spędził 63 minuty na placu gry. Był to jego kolejny występ w okresie przygotowawczym.
Zieliński ma za sobą wyczerpujący sezon i mistrzostwa Europy. Pomimo tego, aby jak najlepiej przygotować się do nadchodzącego sezonu, postanowił skrócić sobie urlop. Gest Polaka docenili sympatycy Interu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tornado podczas meczu. Zawodnicy starali się kontynuować grę
- Polak już mocno zapunktował. Kibice bardzo docenili fakt, że zrezygnował z kilku dni urlopu, by wcześniej dotrzeć na zgrupowanie w Appiano Gentile. A Inzaghi już go nagrodził, wystawiając go od pierwszej minuty w pierwszym meczu towarzyskim z Pergolettese - powiedziała Sabine Bertagna w rozmowie z serwisem kanalsportowy.pl.
Włoska dziennikarka uważa, że najpoważniejszym konkurentem Zielińskiego może być Henrich Mchitarjan. Niemniej jednak ofensywny pomocnik na przestrzeni całego sezonu nie powinien mieć problemów z regularną grą.
Czytaj więcej:
Ogromne kary. To efekt olimpijskiego skandalu