14 lipca kibice piłki nożnej przeżywali finał mistrzostw Europy. Tego samego dnia nieprzyjemny incydent spotkał Slavię Rudę Śląską. Nieznany sprawca włamał się do klubowego garażu i ukradł kilka urządzeń spalinowych o dużej wartości. Były to: dmuchawka do liści, kosa spalinowa oraz dwie pilarki do drewna.
O całym incydencie klub poinformował w swoich mediach społecznościowych. W krótkim poście wystosowano też apel do kibiców:
"Prosimy o czujność i informowanie nas lub Komisariat I Policji w Rudzie Śląskiej o wszelkich podejrzanych ofertach sprzedaży podobnego sprzętu w okolicy. Każda informacja może być cenna w odzyskaniu skradzionych przedmiotów" - napisano.
Slavia Ruda Śląska to klub z dużymi tradycjami. Jego początki sięgają 1919 roku. W trakcie swojej historii Slavia wychowała kilku znanych piłkarzy. Pierwsze kroki stawiał tam m.in. Ernest Pohl, który z dorobkiem 186 goli zajmuje pierwsze miejsce w strzeleckiej klasyfikacji wszechczasów pierwszego szczebla rozgrywkowego w Polsce.
W ubiegłym sezonie klub z Rudy Śląskiej zajął 2 miejsce w katowickiej A-klasie. Dzięki temu awansował do ligi okręgowej. Największym sukcesem w historii klubu jest szóste miejsca w II lidze. Miało to miejsce w sezonie 1961/1962.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Raport z Berlina. "Wielkie zwycięstwo Hiszpanów"
Czytaj też:
Oficjalne pożegnanie Tomasza Frankowskiego. "Nigdy nie zapomnę"
Tragiczny finał poszukiwań. Nie żyje 35-latek