Za reprezentacją Polski Euro 2024, w którym nie udało nam się wygrać żadnego spotkania. Jednak po porażce z Holandią (1:2) i Austrią (1:3) pozytywny był remis z Francją. W końcu mowa o wicemistrzach świata, którzy w Niemczech dotarli do półfinału i tam musieli uznać wyższość Hiszpanii.
Obecnie Biało-Czerwoni mogą już szykować się do rywalizacji w Lidze Narodów, która rozpocznie się za niespełna dwa miesiące. Niewykluczone, że zobaczymy tam piłkarzy, których selekcjoner Michał Probierz nie zdecydował się powołać na mistrzostwa Europy.
Komentator, a także dziennikarz Kanału Sportowego Mateusz Borek mocno liczy na obecność Mateusza Bogusza. Ten bowiem zachwyca za oceanem. Obecnie w Major League Soccer ma on na swoim koncie tyle samo bramek co Lionel Messi czy Luis Suarez.
- Chciałby, żeby Michał Probierz szedł drogą odwagi. Pojawił się Kacper Urbański, dzisiaj w nocy znowu widzieliśmy co zrobił Mateusz Bogusz. Chciałbym, żebyśmy szli w tę stronę - zaapelował Borek na Kanale Sportowym, którego jest współwłaścicielem.
Nie bez przyczyny postanowił on nawiązać do Kacpra Urbańskiego. Ten w meczach towarzyskich wykorzystał szczęście, bowiem pojawiał się na boisku z uwagi na kontuzje kolegów. Jednak zaimponował na tyle, że stał się podstawowym zawodnikiem kadry na Euro 2024. I niewykluczone, iż Probierz będzie stawiał na niego w kolejnych miesiącach.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": Arabia Saudyjska kusi Marciniaka. Oto, co doradzają mu eksperci