Reprezentacja Polski na Euro 2024 rywalizowała w grupie D razem z Francją, Holandią oraz Austrią. Drużyna Michała Probierza poniosła dwie porażki i na pożegnanie z turniejem zremisowała z zespołem Trójkolorowych.
Dwóch grupowych przeciwników Biało-Czerwonych dotarło do półfinału. Przypomnijmy, że drużyna Didiera Deschampsa musiała we wtorek uznać wyższość Hiszpanów (---> RELACJA), z kolei Holandia przegrała w środę z Anglią (---> WIĘCEJ TUTAJ).
- My to tak się zastanawiamy, bo ten gra tam, a co się okazało? Kylian Mbappe miał być najlepszym piłkarzem na tych mistrzostwach, a nie wiem czy nie był największym rozczarowaniem Euro 2024. Francja miała być faworytem, a chyba jest największym rozczarowaniem - wypowiedział się Tomasz Hajto.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": "Zdmuchnęli z planszy". Hiszpania wielkim faworytem
- Jeśli chodzi o ich styl gry to nawet bramki w regularnym czasie nie strzeliła. W ostatnim meczu dopiero - kontynuował ekspert w programie Polsatu Sport "Cafe Euro Cast".
Były reprezentant Polski podsumował także grę Oranje. - Holandia miała zdominować wszystkich, a jak przyszło trochę presji i Anglia zagrała w końcu na swoim poziomie, to przetyrała tę Holandię tak, że zawodnicy nie wiedzieli momentami w ogóle o co chodzi.
I podkreślił na koniec: - Podstawą w piłce to jest wiara w końcowy sukces i przekaz.
Finał Euro 2024 pomiędzy Hiszpanią i Anglią zaplanowano na niedzielę (14 lipca). Pierwszy gwizdek wybrzmi o godzinie 21:00.