Lechia na obozie. Oczekiwanie na wzmocnienia i wypłatę zaległych pensji

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Grzegorz Radtke / Lechia Gdańsk / Na zdjęciu: Lechia Gdańsk
Materiały prasowe / Grzegorz Radtke / Lechia Gdańsk / Na zdjęciu: Lechia Gdańsk
zdjęcie autora artykułu

Lechia Gdańsk przygotowuje się do sezonu 2024/25 na zgrupowaniu w Cetniewie. Kilku zawodników nie trenuje z uwagi na kontuzje, a jednocześnie wszyscy czekają na wypłatę zaległych pensji.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielę Lechia Gdańsk udała się na zgrupowanie do pobliskiego Cetniewa. Pojechało w sumie 25 zawodników (w tym aż pięciu bramkarzy). Nie wszyscy obecni na obozie są jednak do dyspozycji trenera Szymona Grabowskiego.

Z lekkim urazem mięśniowym zmaga się Rifet Kapić. Luis Fernandez i Bohdan Wjunnyk to osobna historia. Ćwiczą indywidualnie, nie biorą udziału w żadnych gierkach z zespołem. Coraz bliżej powrotu jest Conrado, trenuje normalnie, ale - jak słyszymy - nie jest jeszcze do gry. Nieco mocniejsze treningi zaordynowane ma za to Maksym Chłań, który musi nadrobić delikatne zaległości, bo dołączył do kolegów kilka dni później ze względu na przedłużony urlop.

W zajęciach bierze za to udział Loup-Diwan Gueho, choć formalnie nie jest już piłkarzem Lechii. Wiosną był wypożyczony z Bastii i aktualnie trwają negocjacje z tym klubem. Na dziś nie można wykluczyć ani transferu definitywnego, ani ponownego wypożyczenia.

Jedynym nowym zawodnikiem na obozie jest bramkarz Szymon Weirauch. Lechia jest - póki co - bardzo bierna na rynku transferowym i z tego co słyszymy w najbliższych dniach nie należy spodziewać się żadnych nowych twarzy na zgrupowaniu. Wzmocnienia będą, natomiast istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że po raz kolejny wydarzy będzie to na zasadzie "last minute".

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": Selekcjoner problemem Anglii? "Formuła się wyczerpała"

A co w kwestiach finansowych? Do południa na konta zawodników i pracowników klubu zaległe pensje nie wpłynęły. Sprawa miała być uregulowana w poniedziałek, takie przynajmniej były zapewnienia ze strony prezesa Paolo Urfera. I choć sytuacja nie jest normalna, bo zaległości wynoszą ponad dwa miesiące, to wewnątrz drużyny nikt nie panikuje i wszyscy w spokoju przygotowują się do sezonu 2024/25.

Kadra Lechii na obóz:

Bramkarze: Bohdan Sarnawśkyj, Szymon Weirauch, Kacper Gutowski, Bartłomiej Kałduński, Tymon Wojciechowski.

Obrońcy: Miłosz Kałahur, Andrei Chindris, Elias Olsson, Loup-Diwan Gueho, Conrado, Filip Koperski, Dominik Piła.

Pomocnicy: Luis Fernandez, Jan Biegański, Iwan Żelizko, Adam Kardaś, Maksym Chłań, Tomasz Neugebauer, Louis D'Arrigo, Rifet Kapić, Camilo Mena, Bartosz Borkowski.

Napastnicy: Tomas Bobcek, Kacper Sezonienko, Bohdan Wjunnyk.

W środę Lechia rozegra mecz sparingowy z Chojniczanką Chojnice. Później czeka ją mecz z Legią Warszawa (6 lipca), a tzw. próba generalna przed startem sezonu 2024/25 odbędzie się 12 lipca z Wisłą Płock. Gdańszczanie zainaugurują rozgrywki PKO Ekstraklasy od wyjazdowego spotkania ze Śląskiem Wrocław.

CZYTAJ TAKŻE: Sensacyjny transfer Matsa Hummelsa? Defensor może zostać w Niemczech Kosowski podsumował grę Polski. Mocne słowa

Źródło artykułu: WP SportoweFakty