Na Euro 2024 obyło się bez niespodzianki i Polska pożegnała się z turniejem po trzech spotkaniach. Przypomnijmy, że na start drużyna Michała Probierza przegrała z Holandią, w drugim meczu poniosła porażkę z Austrią, a na koniec zmagań w grupie D zremisowała z Francją.
Robert Lewandowski wystąpił w dwóch meczach. Ze względu na uraz uda ominęło go pierwsze starcie przeciwko Oranje. W meczu przeciwko Austriakom wybiegł na murawę w drugiej połowie, z kolei potyczkę z zespołem Trójkolorowych rozpoczął w wyjściowej "jedenastce" i zdobył bramkę z rzutu karnego.
Ostatnie spotkanie polskiej kadry w Niemczech miało miejsce we wtorek, a później większość zawodników udała się na krótkie urlopy. Po nieudanym Euro 2024 resetuje się również "Lewy".
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Mecz z Francją nie przekonał go. "Boje się"
Napastnik FC Barcelony wrzucił w sobotę do sieci serię wakacyjnych zdjęć. Patrząc na okolicę, można wywnioskować, że kapitan reprezentacji przebywa obecnie z rodziną w swojej rezydencji na Mazurach, położonej tuż przy Jeziorze Jełmuń.
Nie miejsce jest jednak ważne, a to z kim spędza czas. Robert Lewandowski cieszy się towarzystwem swoich ukochanych córek - Klary i Laury. I nigdy nie ukrywał, że to właśnie takie momenty w życiu ceni sobie najbardziej.
"Miło spędzony czas z moimi córkami. Cenię sobie każdą wspólną chwilę. Czas pełen miłości, śmiechu i niezapomnianych wspomnień" - takim podpisem Robert Lewandowski opatrzył swoje najnowsze zdjęcia na Instagramie.
Post "Lewego" można zobaczyć poniżej:
Czytaj także:
Poznajesz? Ta kobieta odmieniła życie polskiej gwiazdy
Kolejny skandal na Euro. Poszedł pić do baru i wszczął bójkę