Reprezentacja Polski szybko ograbiła się z marzeń o dobrym wyniku na Euro 2024. Nasi piłkarze rywalizację na czempionacie w Niemczech rozpoczęli od porażki 1:2 z Holandią. W kolejnym meczu w grupie D Polacy przegrali 1:3 z Austrią i już w tym momencie stało się jasne, że nie zobaczymy ich w 1/8 finału. Remis 1:1 w ostatnim pojedynku z Francją nie miał więc żadnego znaczenia.
Zawodnicy Michała Probierza odpadli z mistrzostw Europy już w fazie grupowej. Odnieśli tym samym słabszy wynik, niż na mundialu w Katarze w 2022 roku, kiedy pod wodzą Czesława Michniewicza udało im się wywalczyć awans do 1/8 finału. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" występy na obu imprezach porównał Zbigniew Boniek.
Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej w pewnym momencie usłyszał konkretne pytanie. Miał się określić, czy wybrałby antyfutbol i wyjście z grupy za czasów Michniewicza, czy szybkie pożegnanie się z turniejem po przyzwoitej grze za Probierza. - Oczywiście, że Katar - rozpoczął Boniek.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Lewandowski nie radzi sobie z presją? Dziennikarz zwraca uwagę na jedną rzecz
- Nie jestem masochistą, ale uważam, że w zawodowej piłce na koniec najważniejszy jest wynik. W 99 procentach przypadków osiąga się go dzięki dobrej organizacji i dobrej grze. Zdecydowanie rzadziej - wyłącznie dzięki szczęściu. W Katarze, nie grając wielkiej piłki, mając afery dookoła, wyszliśmy z grupy - skwitował w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
- Nie powie mi pan, że w Niemczech wypadliśmy na boisku dużo lepiej, efektowniej? Nie wygraliśmy ani jednego meczu. W ciemno biorę wynik z Kataru - dodał z przekonaniem były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Reprezentacja Polski podczas mistrzostw świata w 2022 roku zakończyła fazę grupową z 4-punktowym dorobkiem. Złożyły się na niego zwycięstwo 2:0 z Arabią Saudyjską i bezbramkowy remis z Meksykiem. W ostatnim meczu tej fazy rywalizacji zespół Michniewicza przegrał 0:2 z Argentyną, a w 1/8 finału 1:3 z Francją, która później wywalczyła srebrny medal.
Zobacz także:
"To było żałosne". Nie zostawił na Lewandowskim suchej nitki
Szpakowski w gorzkich słowach o Niemczech