"Trudny do zaakceptowania". Kulesza podsumował występ Polaków na Euro

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Grzegorz Wajda/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Cezary Kulesza
Getty Images / Grzegorz Wajda/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Cezary Kulesza
zdjęcie autora artykułu

Dobiegła końca przygoda reprezentacji Polski na Euro 2024. Biało-Czerwoni nie wyszli z grupy, zdobywając jedyny punkt w meczu z Francją (1:1). Na dłuższe podsumowanie występu zdecydował się już prezes PZPN Cezary Kulesza.

W tym artykule dowiesz się o:

Dość niespodziewanie sporym problemem dla reprezentacji Polski był awans na Euro 2024. W eliminacjach lepiej od nas zaprezentowali się Albańczycy i Czesi, przez co musieliśmy walczyć w barażach. Tam jednak odprawiliśmy Estonię oraz Walię i zakwalifikowaliśmy się na turniej, gdzie w fazie grupowej czekali Holendrzy, Austriacy oraz Francuzi.

Już po drugiej kolejce jasne było, że Biało-Czerwoni nie wyjdą z grupy. To efekt porażek z Holandią (1:2) oraz Austrią (1:3). A biorąc pod uwagę, że na zakończenie tej fazy turnieju naszym rywalem była reprezentacja Francji, mogło wydawać się, iż nawet nie zapunktujemy.

Tymczasem mimo niepowodzeń w poprzednich spotkaniach podopieczni Michała Probierza byli w stanie sprawić niespodziankę w starciu z wicemistrzami świata. Po tym, jak stracili bramkę z rzutu karnego, również w identyczny sposób ją zdobyli, a więcej goli w tej rywalizacji już nie padło.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Bohater meczu z Francją? "Fantastycznie wszedł w buty Wojciecha Szczęsnego"

Tym samym biorąc pod uwagę ostatni mecz, reprezentacja Polski pozostawiła po sobie dobre wrażenie w oczach wielu osób. Czy takie samo zdanie ma Cezary Kulesza? Prezes PZPN podsumował już występ kadry w mediach społecznościowych.

"Reprezentacja Polski oficjalnie kończy swój udział w Euro 2024. Brak awansu do fazy pucharowej jest trudny do zaakceptowania dla kibiców, piłkarzy, sztabu szkoleniowego i dla mnie osobiście również. Trafiliśmy do bardzo trudnej grupy, ale wygrane baraże i dobre występy w meczach towarzyskich pozwoliły nam wszystkim uwierzyć, że drużyna Michała Probierza jest w stanie osiągnąć dobry wynik. Rzeczywistość jest jednak inna. Musimy uznać fakt, że na dzisiaj to za mało, żeby wyjść z tak trudnej grupy" - czytamy w pierwszej części wpisu.

"Michał Probierz przejął reprezentację w bardzo trudnym momencie. Od tego czasu poprawiła się atmosfera w zespole oraz styl gry naszej drużyny. Reprezentacja gra odważnie i ofensywnie. Porażki wyzwoliły sportową złość, ale nie zwątpienie. Dziękuję wszystkim zawodnikom za ich walkę i zaangażowanie, ale również za zachowanie poza boiskiem. Otwartość na kibiców, współpraca z mediami, wspólny powrót do kraju. Taka dojrzała postawa pozwala nam wierzyć, że wyciągniemy odpowiednie wnioski i wrócimy silniejsi. Wiem, że ta reprezentacja dostarczy nam jeszcze wielu powodów do radości" - brzmi druga część.

Dodatkowo Kulesza jednym zdaniem odniósł się także do decyzji Kamila Grosickiego, który przed ostatnim meczem na Euro 2024 ogłosił zakończenie kariery reprezentacyjnej. "Kamil obserwuję Twoją karierę niemal od samego początku. Dziękuję za wszystko, co zrobiłeś dla polskiej piłki".

Przeczytaj także: Były sędzia międzynarodowy skomentował powtórzony karny "Lewego"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty