Za kadencji Zbigniewa Bońka w PZPN, selekcjonerami byli Waldemar Fornalik, Adam Nawałka, Jerzy Brzęczek oraz Paulo Sousa. Przez kilka lat pracy w związku, obecny wiceprezydent UEFA dostał wiele ofert od znanych trenerów, którzy chcieli przejąć reprezentant Polskę.
Jednym z nich jest obecny selekcjoner reprezentacji Austrii, która niedawno pokonała Biało-Czerwonych w Berlinie (3:1).
- Ralf Rangnick był w przeszłości kandydatem na selekcjonera reprezentacji Polski. Dzwonili do nas menedżerowie - i to nie jeden raz. Dzwonili nawet, będąc wspomagani przez polskich agentów - ujawnił Zbigniew Boniek w rozmowie z meczyki.pl.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Do pewnego momentu Michał Probierz był największym zwycięzcą tego Euro
Ralf Rangnick w swojej karierze pracował między innymi w FC Schalke 04, RB Lipsk, Manchesterze United, a od 2022 roku prowadzi kadrę Austrii.
- Ostatecznie skończyło się na tym, że selekcjonerem został ktoś inny. Nie jest łatwo wziąć trenera z zagranicy, trzeba analizować sto tysięcy rzeczy - dodał Boniek.
Warto zaznaczyć, że przed meczem z Francją, spotkanie z reprezentacją Polski odbył prezes PZPN, Cezary Kulesza. Ogłosił tam bardzo ważną decyzję dotyczącą przyszłości Michała Probierza.
"Podczas porannego spotkania z drużyną i sztabem szkoleniowym, Prezes PZPN Cezary Kulesza przekazał swoje pełne wsparcie, a także ogłosił, że selekcjoner Michał Probierz pozostanie na stanowisku Selekcjonera reprezentacji Polski" - przekazano na koncie PZPN w serwisie X.
Czytaj także:
Boniek mocno o reprezentacji Polski. "Nie rozumiem tego"
Kto z awansem? Oto tabela zespołów z 3. miejsc na Euro