Jesienią 2023 roku PZPN zdecydował się rozstać z portugalskim szkoleniowcem Fernando Santosem. Jego miejsce zajął Michał Probierz, który nie zdołał już wywalczyć bezpośredniego awansu na mistrzostwa Europy, ale potem prowadzona przez niego reprezentacja Polski była skuteczna w barażach.
Sam występ na Euro 2024 nie był udany. Biało-Czerwoni dzielnie walczyli z Holendrami i mimo porażki 1:2 zebrali sporo pochwał. Drugi mecz był już jednak sporym rozczarowaniem. W Berlinie nasi piłkarze przegrali z Austriakami 1:3 i tym stracili nawet matematyczne szanse na wyjście z grupy.
Tradycyjnie po imprezie mistrzowskiej przyszedł czas na rozliczenia. Fani i eksperci dyskutują m.in. o tym, czy Probierz powinien pozostać na stanowisku selekcjonera. Głos w tej sprawie zabrał Jan Tomaszewski. Nasz legendarny bramkarz został o to zapytany przez dziennikarza "Super Expressu".
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Co z przyszłością Michała Probierza? Reprezentanci mówią jednym głosem
- Czy Probierz powinien zostać? Tak, tak, tak! Jak na dłoni widać bowiem, że drużynę trzeba zrekonstruować - stwierdził Tomaszewski. 76-latek jest więc za tym, aby obecny trener kadry kontynuował swoją misję.
Zanim Probierz został selekcjonerem głównej drużyny narodowej, trenował "młodzieżówkę". Z tego względu dobrze już poznał młodych piłkarzy, którzy w przyszłości mogliby zasilić szeregi reprezentacji Polski.
- My na Euro 2024 mieliśmy pojechać, by stworzyć zespół, a nie wygrać turniej. Niestety tego zespołu jeszcze nie ma. Nie podoba mi się także ciągłe mówienie o atmosferze - jak nie ma wyników, to nie ma i atmosfery. Proste - stwierdził Tomaszewski.
Czytaj także:
Berliński koszmar. Polska przegrywa z Austrią i jest jedną nogą za burtą
"Karygodne". Wybrano najgorszego Polaka na boisku