Skandal na Euro. Stanął przed kibicami i nagle wykonał ten gest

Twitter / Dziennikarz z Kosowa prowokujący Serbów
Twitter / Dziennikarz z Kosowa prowokujący Serbów

Do dużej kontrowersji doszło przy okazji spotkania Serbii z Anglią na Euro 2024. Relacjonujący spotkanie dziennikarz kosowskiej telewizji Arlind Sadiku wykonał w kierunku kibiców z Bałkanów mocno nacechowany politycznie gest "Dwugłowego Orła".

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielę (16.06) rozegrano kolejne mecze Euro 2024. W ostatnim spotkaniu tego dnia reprezentacja Serbii przegrała 0:1 z Anglią. Jedynego gola zdobył Jude Bellingham.

Duże kontrowersje wzbudził gest dziennikarza kosowskiej telewizji Arlinda Sadiku w kierunku serbskich fanów. W trakcie transmisji na żywo złożył on ze sobą dłonie w charakterystyczny sposób, imitując w ten sposób "Dwugłowego Orła", który znajduje się na godle Albanii i jest jednocześnie symbolem Kosowa. Nagranie można zobaczyć w końcowej części materiału.

Po rozpadzie Jugosławii Kosowo było serbską prowincją. W 2008 roku kraj ten ogłosił niepodległość. Faktu tego nigdy nie uznały władze w Belgradzie. Zdaniem serbskich polityków było to nielegalne działanie, a między dwoma krajami ciągle dochodzi do napięć.

ZOBACZ WIDEO: "Najsilniejszy selekcjoner od lat". Jest pod wrażeniem Michała Probierza

Zdecydowaną większość populacji Kosowa stanowią ludzie pochodzący z muzułmańskiej Albanii, która również pozostaje we wrogich relacjach z Serbią. W kontekście panującej na Bałkanach sytuacji gest "Dwugłowego Orła" staje się więc wyraźną prowokacją polityczną. Zresztą nie po raz pierwszy można oglądać go na największych piłkarskich imprezach.

Na mistrzostwach świata w 2018 roku w fazie grupowej zmierzyli się Serbowie i Szwajcarzy. W barwach Helwetów od dawna gra wielu piłkarzy posiadających bałkańskie korzenie. Wspomniany mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla Szwajcarii. Bramki dla zwycięskiej reprezentacji zdobyli zawodnicy pochodzący z Kosowa - Granit Xhaka i Xherdan Shaqiri. Obaj celebrowali swoje gole, wykonując gest "Dwugłowego Orła".

Zachowanie dziennikarza z Kosowa to nie jedyna prowokacja polityczna, jaką można było dostrzec podczas meczu Serbów i Anglików. Kibice z Bałkanów zawiesili na trybunach kilka flag Rosji, która wskutek agresji na Ukrainę została wykluczona z udziału w eliminacjach do Euro 2024. Oba kraje pozostają w przyjaznych stosunkach, a Serbowie w marcu br. rozegrali nawet towarzyski mecz ze Sborną. (więcej: TUTAJ).

Typowanie
Austria
:
Typuj wynik
Francja
Jak typują inni
0%
WYGRA
0%
REMIS
0%
WYGRA
Typuj następnym razem!
Sprawdź nadchodzące mecze w kalendarzu
Trwa ładowanie...

Czytaj też:
"Obrzydził nam piłkę". Boniek nie gryzł się w język. Rzucił nazwiskiem
Nie ma już czego szukać w piłce. Dyskwalifikacja gwiazdy na 4 lata

Komentarze (4)
avatar
MirkoMar
17.06.2024
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Przecież pokazanie symbolu swego kraju nie jest prowokacją, wolno im. Nie róbcie afer tam gdzie ich nie ma 
avatar
Long Penetrator
17.06.2024
Zgłoś do moderacji
33
17
Odpowiedz
Serbowie to ruskie onuce, tak więc mam nadzieję, że 3 mecze i won do swojego chlewika. 
avatar
Malena
17.06.2024
Zgłoś do moderacji
9
5
Odpowiedz
Pokazał w trakcie prowadzenia relacji ze stadionu ale w jakim kontekście? Tego nie wiemy bo autor tego przekazu nie wyjaśnił.