Julian Nagelsmann odbudowuje reprezentację Niemiec po zakończonej fiaskiem kadencji Hansiego Flicka. Gospodarze Euro 2024 w meczu otwarcia zaprezentowali się fantastycznie i przed własną publicznością rozbili Szkocję 5:1.
W hierarchii bramkarzy obecnego selekcjonera zdecydowanym numerem "jeden" pozostaje Manuel Neuer. Filar Bayernu Monachium wygrywa rywalizację z Markiem-Andre ter Stegenem i Oliverem Baumannem. Niedawno stracił jednak opaskę kapitana na rzecz Ilkaya Gundogana.
36-letni Nagelsmann w dalszym ciągu darzy zaufaniem Neuera, który zagrał od samego początku piątkowego spotkania ze Szkocją. Profil statystyczny "MisterChip" w serwisie X zauważył, że po raz pierwszy w historii mistrzostw Europy szkoleniowiec wystawił do gry starszego od siebie zawodnika.
ZOBACZ WIDEO: Co się dzieje z Robertem Lewandowskim? "Kadra musi to wyrzucić z głowy"
Selekcjoner doskonale zna 38-letniego Neuera z czasów współpracy w Monachium. Nie brakowało głosów, że podstawowym golkiperem "Die Mannschaft" powinien być ter Stegen, natomiast Nagelsmann wiąże duże nadzieje z bardziej doświadczonym bramkarzem.
Czytaj więcej:
"Nie dojechali". W sieci wrze po tym, co zrobili Niemcy