Nie ma wątpliwości co do tego, że latem FC Barcelona będzie szukała możliwości na zarobek na poszczególnych piłkarzach. Klub chce się trochę wzmocnić, a żeby to było możliwe, konieczne jest sprzedanie niektórych zawodników z obecnego składu.
Nie będzie łatwo, bo zdecydowana większość piłkarzy, na których można zarobić, jest dla Barcy niezbędna. Tego przykładem są chociażby Ronald Araujo, Pedri, Gavi czy Lamine Yamal. Natomiast jest jeden gracz, którego obecność nie jest już aż tak bardzo potrzebna.
Z informacji podanych przez Rogera Torello z dziennika "Mundo Deportivo" wynika, że jeden z najważniejszych klubów z Saudi Pro League zaoferował Barcelonie aż 100 milionów euro za wykupienie Raphinhi. Sprzedaż Brazylijczyka byłaby Blaugranie bardzo na rękę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! To może być gol sezonu
Kataloński potentat byłby skłonny usiąść do stołu z przedstawicielami jednego z bliskowschodnich zespołów, ale wszystko wskazuje na to, że ten deal zostanie storpedowany przez samego piłkarza. Brazylijczyk bardzo dobrze czuje się w Hiszpanii i nie chce się przeprowadzać.
Reprezentant Canarinhos zadomowił się już w Barcelonie i wraz z rodziną nie chce przenosić się do Arabii Saudyjskiej. To też sprawia, że przekonanie go do takiego ruchu może być bardzo trudne i Blaugranie ogromne pieniądze. mogą przejść koło nosa.
Czytaj też:
Portugalski gigant chce bramkarza Rakowa
Gwiazda Realu Madryt trafi do Anglii?