Wisła Płock spektakularnie wyłożyła się na ostatniej prostej. Zwycięstwo z Resovią w ostatniej kolejce Fortuna I ligi dawało miejsce w barażach i perspektywę walki o awans do PKO Ekstraklasy. Skończyło się jednak rozczarowującą przegraną 1:2 i marzenia o grze w polskiej elicie trzeba odłożyć przynajmniej o rok.
Klub natychmiast znalazł winnego takiego stanu rzeczy. Jak poinformował portal nafciarski.pl, z posadą pierwszego trenera lada moment pożegna się Dariusz Żuraw. AKTUALIZACJA: w poniedziałek wieczorem Wisła poinformowała, że Żuraw został zwolniony.
Był trenerem "Nafciarzy" od 26 października ubiegłego roku. Poprowadził zespół w 22 spotkaniach i "wyjręcił" średnią 1,59 punktu na mecz. Pod jego wodzą Wisła wygrała dziesięć spotkań, pięciokrotnie remisowała i doznała siedmiu porażek. Działacze najwyraźniej uznali, że jest to wynik poniżej oczekiwań i najwyższa pora się rozstać.
Kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron, choć oczywiście będzie to miało finansowe konsekwencje dla klubu - Żuraw miał ważną umowę z Wisłą do 30 czerwca 2025 roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! To może być gol sezonu
- O dalszych decyzjach personalnych dotyczących członków sztabu szkoleniowego oraz piłkarzy Wisły Płock S.A. będziemy informować na bieżąco w stosownych komunikatach - czytamy na oficjalnej stronie klubu.
*
Według naszych informacji kiepska końcówka sezonu bardzo nie spodobała się włodarzom GKS-u Tychy i w klubie już jakiś czas temu zaczęto myśleć nad zmianą trenera. Dariusz Banasik nie ma mocnej pozycji, choć na początku roku był uznawany za "szefa" i przedłużono z nim kontrakt do 30 czerwca 2026 roku. Zawarto nawet opcję przedłużenia na wypadek awansu do Ekstraklasy.
Awansu jednak nie ma. Nie ma nawet baraży, bo GKS zakończył sezon dziewiątym miejscu w Fortuna I lidze. Przed ostatnią kolejką miał wszystko w swoich rękach - wygrana dawała miejsce w szóstce. Skończyło się sporym rozczarowaniem.