Klasa! Niemcy szykują wielkie wydarzenie dla Błaszczykowskiego i Piszczka

Getty Images / Alex Grimm / Na zdjęciu: Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek
Getty Images / Alex Grimm / Na zdjęciu: Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek

Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek doczekają się wyjątkowego pożegnania przez Borussię Dortmund. Lokalne media nazywają Polaków klubowymi legendami. To wielkie wydarzenie zaplanowano na 7 września.

Zarówno Jakub Błaszczykowski, jak i Łukasz Piszczek zapisali się w historii Borussii Dortmund. Jak poinformowała oficjalna strona klubu, 7 września - pod hasłem "Tschüssikowski" - odbędzie się ich pożegnalny mecz. Niemcy bawią się słowami, bowiem w ich języki słowo "Tschüss" oznacza pożegnalne "cześć".

Błaszczykowski dla Borussii rozegrał 253 mecze, strzelił 32 gole i miał 52 asysty. Z kolei bilans Piszczka w klubie z Dortmundu to 382 spotkania, 19 bramek i 64 asysty. Obaj zdobyli z BVB dwa mistrzowskie tytuły i grali w finale Ligi Mistrzów.

"Dwie legendy wrócą na Signal Iduna Park. W latach 2010-2015 Błaszczykowski i Piszczek wspólnie grali w Borussii i to były jedne z najbardziej udanych lat w historii klubu. 7 września odbędzie się wielki zjazd rodzinny w Dortmundzie" - czytamy na oficjalnej stronie Borussii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak się żegnać, to z przytupem. Klopp nieźle zaszalał!

Swoją obecność potwierdziło już wielu zawodników, którzy w tamtych latach grali dla BVB i świętowali z drużyną zdobycie dwóch mistrzostw kraju. Jak awizuje strona Borussii, wśród zaproszonych gości nie zabraknie piłkarzy reprezentacji Polski, który w kadrze grali wspólnie z "Kubą" i "Piszczem".

Lokalne media są zachwycone pomysłem działaczy. Portal reviersport.de Błaszczykowskiego i Piszczka wprost nazywa "klubowymi legendami".

Błaszczykowski zakończył już swoją sportową karierę. Po odejściu z Borussii w 2015 roku grał jeszcze w ACF Fiorentinie, VfL Wolfsburg i Wiśle Kraków. Z kolei Piszczek BVB opuścił w 2021 roku i przeniósł się do LKS-u Goczałkowice-Zdrój, gdzie obecnie jest grającym trenerem.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty