Na kolejkę przed końcem rywalizacji w La Lidze pewne jest, że FC Barcelona zakończy rozgrywki na drugim miejscu. To mimo wszystko sukces, ale pamiętać należy, że dla Blaugrany będzie to sezon bez żadnego trofeum i ze straconym mistrzowskim tytułem.
Nie był to też udany sezon dla Roberta Lewandowskiego, który w ligowych rozgrywkach strzelił 18 goli i najprawdopodobniej nie obroni korony króla strzelców. Polak w niedzielnym starciu przeciwko Rayo Vallecano zdobył jedną bramkę. Golkipera rywali pokonał już w 125. sekundzie spotkania.
Napastnik przyjął piłkę od Lamine'a Yamala i bez większego zastanawiania się uderzył na bramkę. Futbolówka otarła się jeszcze o nogę jednego z obrońców Rayo, lecz nie uchroniło to gości od straty goli.
Po spotkaniu Lewandowski dodał krótki wpis w mediach społecznościowych. Na fotografii widać cieszącego się z bramki polskiego napastnika.
"Ostatni domowy mecz w tym sezonie i trzy punkty dla nas" - napisał Lewandowski. Pod wpisem pojawił się szereg komentarzy z gratulacjami za zwycięstwo i zdobytą bramkę.
FC Barcelonę w tym sezonie czeka jeszcze jedno spotkanie. 25 maja na wyjeździe zmierzy się z Sevillą FC. Początek meczu zaplanowano na godzinę 21:00.
Czytaj także:
Lewandowski z wysokimi notami. Tylko zobacz
Kolejny milion. FC Barcelona musi dopłacić za Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić