Do pewnego momentu kariera Paula Pogby rozwijała się wyśmienicie. Wraz z Juventusem czterokrotnie sięgał po scudetto, a trofeów było przecież znacznie więcej. Przede wszystkim reprezentacyjna przygoda wyglądała niczym bajka, a zdobyte mistrzostwo świata czy zwycięstwo w Lidze Narodów tylko to potwierdza.
Czarne chmury nadeszły na początku września ubiegłego roku. Wtedy pomocnik uzyskał pozytywny wynik testu antydopingowego po meczu Serie A z Udinese. W jego krwi wykryto zbyt dużą ilość testosteronu. Francuz będzie żałować swojej decyzji, ponieważ zdyskwalifikowano go aż na cztery lata.
Według informacji stacji ESPN doświadczony zawodnik znalazł sobie nowe zajęcie. Zagra on w filmie "4 Zeros, w którym wcieli się w rolę wychowawcy młodych adeptów piłkarskich. Premierę produkcji zaplanowano na 2025 roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to musiało boleć! Młody kibic zatrzymany przez policję
Jak informuje "Le Parisien", były mistrz świata sprawiał wrażenie zrelaksowanego, uśmiechniętego przed kamerą. Kilka dni temu widziano go na planie filmowym na jednym ze stadionów.
"Zadziwiał wszystkich swoją naturalnością. Wyraźnie docenił to doświadczenie i stwierdził, że jest gotowy, czemu by nie, powtórzyć tego w przyszłości" - czytamy.
Kariera filmowa Paula Pogby się rozwija, ta piłkarska stoi pod dużym znakiem zapytania. Na rozwój sytuacji czekają fani reprezentacji Francji, w której pomocnik rozegrał 91 spotkań. Strzelił w niej 11 goli.
Zobacz też:
Kibice Pogoni nie wytrzymali. Wywiesili wymowny transparent