Na Stadio Carlo Castellani w Empoli w sobotę (20.04) wystąpiło aż czterech polskich piłkarzy. Empoli FC z Bartoszem Bereszyńskim, Sebastianem Walukiewiczem (obaj rozegrali cały mecz) i Szymonem Żurkowskim (pojawił się na boisku w 70. minucie) pokonało SSC Napoli (1:0 - więcej TUTAJ), w barwach którego 90 minut zagrał Piotr Zieliński.
Eksperci włoskiego Eurosportu docenili postawę Bereszyńskiego i Walukiewicza (obaj otrzymali notę 6,5 w skali 1-10). Żurkowski nie został sklasyfikowany, a Zieliński dostał tylko "piątkę".
Najwięcej pochwał zebrał Walukiewicz. "Spokojnie powstrzymywał Osimhena, który nie potrafił 'użądlić'. Solidny i jednocześnie efektowny, kiedy 'piętką' zatrzymał Kwaracchelię" - czytamy. "Musiał konfrontować się z Kwaracchelią i cierpiał z powodu aktywności Gruzina, ale udało mu się nie upaść" - to z kolei argumentacja oceny występu Bereszyńskiego.
Zieliński nie uniknął krytyki. "Popełniał dużo błędów, za dużo. Zarówno przy prostych 'zabawach', jak i przy bardziej skomplikowanych rozegraniach. Niewidoczny" - podsumowali włoscy dziennikarze.
Portal sport.sky.it przyznał następujące noty Polakom: Bereszyński (6,5), Walukiewicz (7,0 - najlepsza w zespole), Żurkowski (6,0) i Zieliński (5,5).
Calcionews24.com: Bereszyński (6,5), Walukiewicz (6,0), Żurkowski (6) i Zieliński (5,0).
Firenzetoday.it: Bereszyński (6,5), Walukiewicz (7,0), Żurkowski (6,0). "Pierwsza połowa w jego wykonaniu była jak z podręcznika futbolu. Praktycznie perfekcyjny w rywalizacji z Osimhenem. Polski stoper imponował zdecydowaniem" - występ Walukiewicza wywarł duże wrażenie na obserwatorach.
Zobacz:
Bundesliga: Kanonada w meczu Bayernu. Padło sześć goli
ZOBACZ WIDEO: To będzie robił Neymar po zakończeniu kariery? Ależ forma