Choć Bayern Monachium stracił już szansę na obronę mistrzowskiego tytułu, to wciąż ma o co walczyć w Bundeslidze. Bawarczycy muszą bronić drugiej pozycji w tabeli, a na pięć kolejek przed końcem rozgrywek mają tyle samo punktów, co trzecie VfB Stuttgart. Jeśli Bayern spadłby na trzecią lokatę, to byłoby to bolesne zakończenie sezonu dla niedawnych dominatorów.
Z kolei w 1.FC Unionie Berlin z tęsknotą i łzami wzruszenia w oczach mogą wspominać poprzedni sezon. Był on najlepszy w historii klubu, który zadebiutował w Lidze Mistrzów. Ten sezon to rozpaczliwa walka o utrzymanie zespołu ze stolicy Niemiec. W sobotę żadna z drużyn nie mogła sobie pozwolić na wpadkę, co zwiastowało duże emocje.
Na Stadionie przy Starej Leśniczówce berlińczycy chcieli postawić się Bayernowi i wykorzystać zmęczenie rywala, który w środę rywalizował w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Arsenalem. Bawarczycy myślami są przy półfinałowych starciach - wszak europejskie rozgrywki to jedyna szansa na zdobycie jakiegokolwiek trofeum w tym sezonie.
ZOBACZ WIDEO: To będzie robił Neymar po zakończeniu kariery? Ależ forma
Jednak to Bayern od początku przeważał i swoją dominację potwierdził w 29. minucie. Wtedy to Mathys Tel obsłużył dobrym podaniem Leona Goretzkę, a ten pewnym strzałem dał gościom prowadzenie. Ten gol zmienił oblicze meczu.
Bayern atakował, a Union rozpaczliwie i nieumiejętnie się bronił. Jeszcze przed przerwą monachijczycy zadali kolejny cios, a konkretnie zrobił to Harry Kane. Po przerwie Bayern nie zwolnił tempa. Po zmianie stron dwukrotnie do bramki rywali trafił Thomas Mueller, a raz zrobił to Mathys Tyl. Union zdołał odpowiedzieć jedynie golem Yorbe Vertessena w doliczonym czasie gry.
1.FC Union Berlin - Bayern Monachium 1:5 (0:2)
0:1 - Leon Goretzka 29'
0:2 - Harry Kane 45+1'
0:3 - Thomas Mueller 53'
0:4 - Mathys Tel 62'
0:5 - Thomas Mueller 66'
1:5 - Yorbe Vertessen 90+1'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Bayer 04 Leverkusen | 34 | 28 | 6 | 0 | 89:24 | 90 |
2 | VfB Stuttgart | 34 | 23 | 4 | 7 | 78:39 | 73 |
3 | Bayern Monachium | 34 | 23 | 3 | 8 | 94:45 | 72 |
4 | RB Lipsk | 34 | 19 | 8 | 7 | 77:39 | 65 |
5 | Borussia Dortmund | 34 | 18 | 9 | 7 | 68:43 | 63 |
6 | Eintracht Frankfurt | 34 | 11 | 14 | 9 | 51:50 | 47 |
7 | TSG 1899 Hoffenheim | 34 | 13 | 7 | 14 | 66:66 | 46 |
8 | 1. FC Heidenheim 1846 | 34 | 10 | 12 | 12 | 50:55 | 42 |
9 | Werder Brema | 34 | 11 | 9 | 14 | 48:54 | 42 |
10 | SC Freiburg | 34 | 11 | 9 | 14 | 45:58 | 42 |
11 | FC Augsburg | 34 | 10 | 9 | 15 | 50:60 | 39 |
12 | VfL Wolfsburg | 34 | 10 | 7 | 17 | 41:56 | 37 |
13 | 1.FSV Mainz 05 | 34 | 7 | 14 | 13 | 39:51 | 35 |
14 | Borussia M'gladbach | 34 | 7 | 13 | 14 | 56:67 | 34 |
15 | 1.FC Union Berlin | 34 | 9 | 6 | 19 | 33:58 | 33 |
16 | VfL Bochum | 34 | 7 | 12 | 15 | 42:74 | 33 |
17 | 1.FC Koeln | 34 | 5 | 12 | 17 | 28:60 | 27 |
18 | SV Darmstadt 98 | 34 | 3 | 8 | 23 | 30:86 | 17 |
Czytaj także:
Szczęsny i spółka jak feniks z popiołów. Choć nic tego nie zapowiadało
Pięć goli w Pruszkowie! Zmartwychwstanie Wisły w drugiej połowie