W tym artykule dowiesz się o:
W La Lidze w dole tabeli wszystko jest coraz bardziej klarowne. W sobotę po niezwykle cenne trzy punkty sięgnęła Celta. Drużyna z Vigo w domowej potyczce z beniaminkiem Las Palmas dała się zaskoczyć, ale później nie pozostawiła rywalom złudzeń wygrywając 4:1.
Cadiz przystępując do wyjazdowej potyczki z Gironą już wiedział, że musi wygrać. Swoje plany mieli walczący o prawo gry w Lidze Mistrzów gospodarze.
Efekt? Wysoka, bo 4:1, wygrana rewelacji sezonu. Girona umocniła się na 3. miejscu, wciąż może dogonić Barcelonę. Natomiast goście do bezpiecznej strefy tracą już sześć punktów.
Trwa również walka o europejskiej puchary. Zdobycie Pucharu Króla przez Athletic sprawiło, że także 7. pozycja na 99% da prawo walki w Europie. W sobotę Betis ograł na wyjeździe Valencię i wskoczył na wspomniane miejsce w La Lidze. Pokonani gospodarze ostatniego słowa na pewno jeszcze nie powiedzieli.
Celta Vigo - UD Las Palmas 4:1 (1:1) 0:1 - Herzog 11' 1:1 - Aspas 37' 2:1 - Swedberg 39' 3:1 - Douvikas 71' 4:1 - 76'
Rayo Vallecano - Osasuna Pampeluna 2:1 (0:1) 0:1 - Gomez 29' 1:1 - Chavarria 80' 2:1 - Palazon 84'
Valencia CF - Real Betis 1:2 (0:1) 0:1 - Perez 19' 1:1 - Pepelu (k.) 66' 1:2 - Perez 77'
Girona FC - Cadiz CF 4:1 (2:0) 1:0 - Garcia 9' 2:0 - Martin 22' 3:0 - Dovbyk 71' 3:1 - Escalante 81' 4:1 - Portu 82'
ZOBACZ WIDEO: 6 lat, a już czaruje. Zobacz, co potrafi syn reprezentanta Polski
Czytaj także: Fani stracili wiarę w zespół? Cios dla FC Barcelony przed El Clasico Media: uznana postać pożegna się z Realem Madryt