Łukasz Piszczek ma nową pracę. Jedzie na Euro 2024!

Podolski wściekły. "Nie jest wam po prostu wstyd?"

Rzutem na taśmę reprezentacja Polski wywalczyła awans na Euro 2024. Stało się tak dopiero po barażach, w których Biało-Czerwoni najpierw wyeliminowali Estonię, a następnie poradzili sobie po rzutach karnych z Walią.

Do turnieju przygotowuje się nie tylko selekcjoner Michał Probierz i piłkarze, ale także TVP, które będzie transmitować na swoich antenach wszystkie mecze turnieju rozgrywanego w Niemczech. We wtorek (16 kwietnia) stacja poinformowała o zatrudnieniu kolejnego eksperta.

"Łukasz Piszczek, legenda reprezentacji Polski i ekspert Viaplay, dołącza do ekipy TVP Sport na Euro 2024!" - poinformowała stacja za pośrednictwem swojego profilu w serwisie X.

ZOBACZ WIDEO: Karne z Walią w Cardiff. "Lewy" opowiedział, co działo się w jego głowie

Łukasz Piszczek to były reprezentant Polski, który w kadrze rozegrał 66 meczów. Przez lata był ostoją defensywy Biało-Czerwonych. Do 2021 roku grał w Borussii Dortmund, a w ostatnim czasie jest grającym trenerem LKS-u Goczałkowice-Zdrój. To klub, w którym Piszczek rozpoczynał swoją karierę.

Ostatni raz w narodowych barwach Piszczek zagrał 19 listopada 2019 roku w spotkaniu ze Słowenią. Brał udział w czterech wielkich turniejach – Euro 2008, 2012, 2016 i na mundialu w 2018 roku. Teraz pojedzie na turniej jako ekspert.

Wszystkie spotkania turnieju będą transmitowane w Telewizji Polskiej. Zostanie rozegranych 51 meczów. Pierwszy 14 czerwca między Niemcami i Szkocją w Monachium. Finał 14 lipca w Berlinie. Reprezentacja Polski w fazie grupowej zagra z Francją, Holandią oraz Austrią.

Transmisje meczów w TVP Sport oraz innych kanałach telewizyjnych. Zmagania będzie można również oglądać w internecie, na stronie TVPSPORT.PL, w aplikacji mobilnej TVP Sport, smart tv i HbbTV. Oprócz samych spotkań nie będzie brakowało publicystyki i innych programów związanych z mistrzostwami Europy. Szczegóły ogłosimy już przed Euro 2024.

Czytaj także:
Sensacyjne wieści z Bayernu po utracie mistrzostwa Niemiec
Rośnie zainteresowanie Ennalim. Gracz Górnika Zabrze odejdzie już latem?