Wystarczyło jedno zdjęcie pięknej Wandy. Ruszyła lawina spekulacji

Instagram / Na zdjęciu: Wanda Nara
Instagram / Na zdjęciu: Wanda Nara

Wpadka, zabawa z mediami, a może zapowiedź głośnego transferu? Jedno zdjęcie Wandy Nary wystarczyło, aby zawrzało w świecie futbolu.

[tag=55211]

Wanda Nara[/tag] jest doskonale znana kibicom futbolu, a i ona sama zna to środowisko jak własną kieszeń. Z jednej strony jest żoną Mauro Icardiego, a z drugiej także jego menedżerką. To ona stoi za każdą decyzją transferową argentyńskiego napastnika.

31-latek obecnie jest zawodnikiem Galatasaray Stambuł. Wcześniej był tam wypożyczony z Paris Saint-Germain, a latem ubiegłego roku Turcy wykupili reprezentanta Argentyny. Już jednak pojawia się wiele spekulacji, że za kilka miesięcy może znowu zmienić pracodawcę.

Czyżby żona właśnie zdradziła, gdzie zobaczymy Icardiego w nowym sezonie? Wystarczyło, że wrzuciła do sieci zdjęcie. Kibice i dziennikarze błyskawicznie zwrócili uwagę, że jest w dresie Juventusu FC.

Fot. Instagram
Fot. Instagram

Na razie nie wiadomo, czy coś jest na rzeczy, czy może Nara podpuszcza media. Włosi od razu przypomnieli, że w przeszłości Icardi już był łączony z Juventusem. Wtedy argentyński piłkarz ostatecznie wybrał Inter Mediolan.

Nowe plotki na temat 31-latka z pewnością zaniepokoją Arkadiusza Milika. Icardi to bezpośredni konkurent dla reprezentanta Polski, którym w tym sezonie strzela mało bramek we włoskiej Serie A. Nie można wykluczyć, że po sezonie Juventus postanowi go sprzedać.

Reprezentant Argentyny jest w znacznie lepszej formie. W tym sezonie strzelił 24 bramki i zaliczył 11 asyst we wszystkich rozgrywkach klubowych w barwach Galatasaray.

To już koniec Milika w reprezentacji? "Może podjąć taką decyzję" >>
Duży krok Juventusu w kierunku Pucharu Włoch >>

ZOBACZ WIDEO: Szczęsny bohaterem w serii rzutów karnych. "Wybronił ten mecz"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty