Mowa oczywiście o Jakubie Piotrowskim. I nie jest też tak, że bardzo dobre występy przeciwko Estonii i Walii były dziełem przypadku, bo bez dwóch zdań zawodnik ten rozgrywa najlepszy sezon w karierze i powinien być mocnym punktem reprezentacji Polski podczas zbliżających się mistrzostw Europy.
- Dobrze patrzy się na jego grę. Mam wrażenie, że on na boisku stara się wycisnąć maksimum. To nie jest typ piłkarza, który zagra na pół gwizdka - powiedział na jego temat Roman Kosecki w rozmowie z "Super Expressem". - Jest twardy, zdecydowany, nieustępliwy. Jest w nim duży potencjał - dodał.
69-krotny reprezentant Polski zdecydował się na ciekawe porównanie zawodnika, który na co dzień broni barw bułgarskiej drużyny Ludogorec Razgrad.
ZOBACZ WIDEO: Piekielnie mocni rywale Polaków na Euro. "Dostaliśmy się tam kuchennymi drzwiami"
Kosecki dostrzegł bowiem podobieństwo do Wojciecha Kowalczyka. W czym dokładnie? - "Kowal" nie przejmował się klasą rywala. Wychodził na boisko i robił swoje. Bawił się grą. Niezależnie od tego, na jakim grał stadionie. U Piotrowskiego widzę takie samo podejście - przyznał.
- Jego też nic nie przeraża. Dla selekcjonera taki piłkarz to skarb. Wie, że ma zawodnika, który nie pęknie mu na robocie, że wykona zadane. Wyjdzie i będzie zasuwał. Zostawi na boisku serducho - zakończył wątek.
27-letni Piotrowski w seniorskiej kadrze zagrał dopiero pięciokrotnie, ale z pewnością w najbliższych miesiącach ta liczba wzrośnie. Występami w barażach najpewniej zapewnił sobie miejsce w składzie na Euro 2024.
Serce, wola walki, energia i "kawał uderzenia" (uwagę zwrócił na to również Jacek Krzynówek -->> TUTAJ) - to z pewnością duże atuty zawodnika, na którego uwagę zaczęły zwracać wielkie europejskie marki. Mocno zainteresowani Polakiem są m.in. przedstawiciele Galatasaray Stambuł.
Piotrowski zresztą temu klubowi mocno dał się we znaki. W jednym z meczów Ligi Konferencji Europy nasz pomocnik wpisał się na listę strzelców grając właśnie przeciwko tureckiej drużynie. Łącznie w tym sezonie - we wszystkich rozgrywkach - Polak zaliczył 41 występów, w których zdobył 15 goli i cztery asysty.
Zobacz także:
"Populizm". Boniek grzmi ws. zmiany tuż przed Euro 2024
Ujawnili, kto obok Lewandowskiego nie chce zwolnienia Xaviego