Reprezentant Polski na celowniku Saudyjczyków. Będzie transfer?

Getty Images / Ahmad Mora / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
Getty Images / Ahmad Mora / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek

Z informacji Nicolo Schiry wynika, że kolejny polski zawodnik znalazł się w kręgu zainteresowań Saudyjczyków. To Krzysztof Piątek, który obecnie występuje w lidze tureckiej.

W tym artykule dowiesz się o:

Krzysztof Piątek rozgrywa ósmy sezon poza granicami Polski. Występował już w lidze włoskiej, a konkretnie w AC Milan czy Genoi CFC, oraz w Herthcie Berlin. Obecnie jest zawodnikiem Istanbul Basaksehir, czyli szóstej drużyny rozgrywek w Turcji.

Napastnik początkowo nie prezentował się najlepiej i nie zdołał wpisać się na listę strzelców. W ostatnich 16 spotkaniach zaczął jednak pokazywać pełnię swoich możliwości. Zanotował 13 trafień i popisał się jedną asystą, co daje mu szóste miejsce w klasyfikacji strzelców. Tuż za Adamem Buksą (13 bramek, 2 asysty), który gra w Antalyasporze na wypożyczeniu z RC Lens.

Kontrakt Piątka w Basaksehir obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku. Może się jednak okazać, że zakończy przygodę z klubem już po jednym sezonie. Z informacji dziennikarza Nicolo Schiry wynika bowiem, że zawodnik jest w kręgu zainteresowań klubów z Arabii Saudyjskiej. Nie padły jednak nazwy konkretnych drużyn.

Podobne doniesienia pojawiły się również latem ubiegłego roku, ale napastnik obrał wówczas kierunek turecki. Na ten moment również są to jedynie spekulacje, ale Piątek nie jest jedynym Polakiem, którego obserwują zespoły z ligi saudyjskiej. W swoich szeregach chętnie widziałyby one Roberta Lewandowskiego, który byłby kolejnym głośnym nazwiskiem w Arabii Saudyjskiej.

Do końca sezonu w Turcji pozostało już tylko osiem kolejek. Zespół Piątka w dalszym ciągu ma szansę na zakończenie rozgrywek na podium. Do trzeciego Trabzonsporu traci bowiem tylko 7 punktów. Zakończenie rywalizacji na tej lokacie daje gwarancję gry w kwalifikacjach do Ligi Europy.

ZOBACZ WIDEO: Piekielnie mocni rywale Polaków na Euro. "Dostaliśmy się tam kuchennymi drzwiami"

Zobacz także:
"Zupełnie nie dziwi". Tylko jeden kadrowicz zachował spokój
Właściciele Chelsea mają problem. Protestują przeciwko nim we Francji

Komentarze (1)
avatar
Magistro
1.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żeby kozy wyprowadzał