Piłkarz Man City: Robinho chce odejść
Roque Santa Cruz, piłkarz Manchesteru City, przyznał, że jego klubowy kolega Robinho chce opuścić klub. Dodał, iż w szatni Brazylijczyk często jest obiektem dowcipów.
25-latek ma jednak pod górkę, ponieważ na transfer nie zgadza się jego klub. The Citizens nie chcą słyszeć o sprzedaży swojej największej gwiazdy. Barcelona chciałby wypożyczyć Robinho, a dopiero później kupić.
Ancelotti rozczarowany Liverpoolem
Menedżer Chelsea Londyn Carlo Ancelotti spodziewał się dużo więcej po Liverpoolu w tym sezonie. Przyznał, że jego rozczarowany postawą The Reds.
- To naprawdę wielkie zaskoczenie dla mnie - potwierdza Ancelotti, który zabrał także głos w sprawie Antonio Valencii - następcy Cristiano Ronaldo. - Valencia ma wspaniałe umiejętności i coraz lepiej wkomponowuje się w drużynę United.
Włoch dodał również, że jest zadowolony z postawy swojego zespoły, który nieźle radzi sobie w Lidze Mistrzów, a w Premier League przewodzi w ligowej tabeli.
Są chętni na van Nistelrooy'a
Mimo upływu lat Rudd van Nistelrooy wciąż jest uważany za niezłego napastnika. Holender zapowiedział, że jest gotowy na powrót do ligi angielskiej.
Wywołało to poruszenie wśród niektórych klubów, które są gotowe wyłożyć na jego transfer pięć milionów funtów. Wśród nich są: Liverpool, Tottenham i Fulham Londyn.
W Realu Madryt Holender ma małe szanse na grę, a van Nistelrooy chciałby jeszcze pograć na wysokim poziomie w podstawowym składzie.
Ferdinand nie zagra już w tym roku?
Wygląda na to, że Rio Ferdinand nie zagra już w tym roku - pisze The Sun. Lekarze orzekli, iż reprezentant Anglii i piłkarz Manchesteru United potrzebuje kolejnych sześciu tygodni odpoczynku od piłki.
31-latek po raz ostatni wystąpił w barwach Man Utd 25 października, kiedy popełnił spory błąd przy bramce Fernando Torresa. Był mocno krytykowany za słabą grę, a dodatkowo ma kłopoty zdrowotne.
Scholes wspiera Fergusona
Paul Scholes jest zdania, że przed Sir Alexem Fergusonem jeszcze wiele lat pracy. Anglik nie może wyobrazić sobie, żeby Szkot przeszedł na emeryturę.
- 23 lata pracy to długi okres, ale ja wierzę, że będzie ją kontynuował tutaj i wygrywał trofea przez jeszcze wiele lat. Pozostałe zespoły nie mają takich korzyści, że jeden menedżer prowadzi ich drużynę przez tak długi czas - przyznał Scholes.
Zaki wróci na Wyspy?
Po półrocznej przerwie do Premier League może wrócić Amr Zaki. Sulaiman Al Fahim, były właściciel Portsmouth, jest zainteresowany Egipcjaninem i chętnie widziałby go na Fratton Park.
Al Fahim ma 10 procent udziałów w klubie i przyznał, że byłoby wspaniale, gdyby 26-latek trafił do Portsmouth. - Ale to nie jest moja decyzja. Ona należy do Paula Harta oraz Avrama Granta, jednak chciałbym zobaczyć tutaj Amra Zakiego. On kocha Portsmouth. Dzwoni do mnie co tydzień i mówi, że chciałby dołączyć do tego zespołu - powiedział Al Fahim.
Angielskie zainteresowanie Ben Arfą
Jak donosi The Sun, Hatem Ben Arfa może w następnym roku trafić do angielskiej Premier League. Zainteresowanie 22-letnim skrzydłowym Olympique Marsylii wyrażają przynajmniej dwa kluby.
Mowa o Tottenhamie Hotspur oraz Portsmouth. Ci pierwsi cały czas próbują ściągnąć wysokiej klasy lewego pomocnika.
Prawdopodobnie Ben Arfa najpierw zostałby wypożyczony na okres sześciu miesięcy, a dopiero po nim doszłoby do ewentualnego transferu.
Liverpool walczy o... 14-latka
Dave Moli z zespołu Luton to 14-letni zawodnik, którym zainteresował się Liverpool. Młody napastnik jest bardzo utalentowany i wyróżnia się na tle swoich rówieśników.
The Reds chcą wykorzystać ten fakt i jak najszybciej ściągnąć go do siebie, by w ich akademii piłkarskiej wyszkolić go na światowej klasy gracza. Ponoć The Reds już złożyli Luton ofertę pozyskania Moli.
Pojedynek przyjaciół na Old Trafford
W sobotę na Old Trafford Manchester United zmierzy się z Evertonem. Naprzeciw siebie staną przyjaciele spoza boiska Wayne Rooney oraz Tony Hibbert.
Defensor The Toffees już nie może doczekać się starcia z jednym z najlepszych napastników w Anglii. Ale Everton nie ma najlepszej serii na Old Trafford. Wygrał zaledwie 3 z 34 ostatnich meczów. Ciężko będzie przełamać to w sobotę, ponieważ Czerwone Diabły są w dużo lepszej formie od swoich rywali.
Ozdobą będą zapewne pojedynki Rooney'a z obrońcami The Toffees - wszak reprezentant Anglii jest wychowankiem Evertonu.