Przed reprezentacją Polski najważniejszy mecz w 2024 roku. Po pewnym zwycięstwie z Estonią poprzeczka idzie znacznie wyżej. Teraz przed biało-czerwonymi wyjazdowa potyczka z Walią, od której zależeć będzie udział (lub nie) w mistrzostwach Europy.
- Walia jest zespołem opartym na dobrym wybieganiu, wychodzeniu z kontratakami, wahadłowi grają bardzo ofensywnie. Zdajemy sobie z tego sprawę i będziemy chcieli wyeliminować ich wszystkie atuty, ale najważniejsze będzie narzucenie swojego stylu grania - powiedział Michał Probierz na konferencji prasowej.
Przed północą selekcjoner skreślił trzech piłkarzy. Jakub Moder, Paweł Bochniewicz i Paweł Wszołek wtorkowe spotkanie obejrzą z perspektywy trybun (więcej TUTAJ-->).
[b]ZOBACZ WIDEO: Kto faworytem meczu Walia - Polska? Eksperci nie mają wątpliwości
[/b]Szczególnie decyzja o skreśleniu Jakuba Modera może być niespodzianką, bowiem biorąc pod uwagę potencjał piłkarski, jest czołowym pomocnikiem w reprezentacji Polski. Decyzję Probierza skomentował w swoim stylu były reprezentant Polski Wojciech Kowalczyk.
"Moder miał nas uratować? Dobrze,że ja w to nie wierzyłem. Jest szansa na awans" - napisał ekspert na platformie X (dawniej Twitter).
Zobacz także:
Bednarek z respektem o reprezentacji Walii. "To będzie zupełnie inny mecz"