Nie ulega wątpliwości, że FC Barcelona potrzebuje wzmocnień. Szczególnie konieczne one są w środku pomocy, bo w klubie brakuje nominalnego defensywnego pomocnika wnoszącego odpowiednie umiejętności i podnoszącego poziom.
Przed obecnym sezonem na tę pozycję został sprowadzony Oriol Romeu, ale byłego gracza Girony przerosły oczekiwania i obecnie nie dostaje on zbyt wielu minut. Dlatego też klub wciąż poszukuje nowej "szóstki", a o jednym z kandydatów wypowiedział się sam Joan Laporta.
Prezes Barcy w rozmowie z dziennikiem "Mundo Deportivo" wypowiedział się na temat celów transferowych klubu na najbliższe okno transferowe. - Myślę, że będzie to jeden, może dwa transfery. Oczywiście szukamy zawodników, którzy dobrze dopasowują się do zespołu i naszego sposobu gry - zaznaczył.
ZOBACZ WIDEO: Zalewski, Piotrowski czy Lewandowski? Kto był najlepszy na boisku? Kibice oceniają!
Po chwili jednak skomentował temat jednego nazwiska. - Rozmawialiśmy z Deco na temat Stanislava Lobotki. Jeśli będzie ku temu okazja, Barcelona go przyjmie. Ale najpierw musi wydarzyć się wiele rzeczy - stwierdził wprost 61-latek.
Wyciągnięcie 29-latka z SSC Napoli może nie być łatwe. Jest on jedną z najważniejszych postaci we włoskim zespole, a jego umowa obowiązuje do lata 2027 roku. Dlatego też neapolitańska ekipa może oczekiwać za niego naprawdę dużych pieniędzy.
Czytaj też:
Gorąco wokół Milika. To może być koniec
Stanowcza reakcja. Nie chce go widzieć w składzie na Walię
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)