W pierwszym meczu było 1:1, więc teoretycznie FC Barcelona jest w lepszej sytuacji, skoro ma rewanż z Napoli na własnym boisku.
- Nie ma faworyta. Szanse oceniam 50 na 50, choć może jesteśmy w trochę lepszej sytuacji, bo zagramy przed swoją publicznością - mówił Xavi podczas konferencji prasowej.
- Spodziewam się odważnie grającego Napoli. To będzie otwarty i ładny dla oka mecz. Napoli nie jest drużyną, która spekuluje. Grają wysoko, atakują - przyznał szkoleniowiec Barcy.
ZOBACZ WIDEO: Polecieli prywatnym odrzutowcem. Tam ukochana Ronaldo zabrała dzieci na wakacje
W trzech ostatnich meczach Barca nie straciła gola. Inna sprawa, że 0:0 w rewanżowym starciu z Napoli niekoniecznie musi dać awans. Gdyby nie zniesiono zasady goli strzelonych na wyjeździe, to taki wynik byłby wystarczający. Teraz, w przypadku jakiegokolwiek remisu, będzie dogrywka, a później rzuty karne, choć oczywiście w Barcelonie chcieliby zamknąć sprawę awansu wcześniej.
Rzuty karne były jednak trenowane. - Pracowaliśmy nad wszystkim, co może nas spotkać. Myślę, że mamy przygotowane detale, żeby rywalizować w najlepszy możliwy sposób. To futbol, to sport i może zdarzyć się wiele rzeczy, ale przepracowaliśmy wszystkie sytuacje, jakie mogą się jutro wydarzyć - zaznaczył Xavi.
Jego nadzieja opiera się na tym, że Barcelona dobrze wyglądała w starciach przeciwko największym rywalom, choć tutaj Xavi ma raczej na myśli La Ligę. W Superpucharze Hiszpanii było trochę gorzej.
- W meczu z Realem przegraliśmy, ale wyglądaliśmy dobrze. Przeciwko Atletico wyglądaliśmy bardzo dobrze. W Neapolu też. Zagramy z tym samym rywalem, na którego stadionie zagraliśmy dobry mecz i zasłużyliśmy na zwycięstwo - zauważył.
Nie może jednak mówić o komforcie pracy. Gavi, Alejandro Balde, Ferran Torres, Frenkie de Jong, Pedri. Lista nieobecnych jest bardzo długa. - To nie może być żadną wymówką - mówi Xavi.
Początek meczu FC Barcelona - Napoli we wtorek o godz. 21.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)