Te słowa nie pozostawiają wątpliwości ws. jednego z najlepszych piłkarzy świata

Getty Images / Xavier Laine / Na zdjęciu: Luis Enrique i Kylian Mbappe
Getty Images / Xavier Laine / Na zdjęciu: Luis Enrique i Kylian Mbappe

Sagą transferową Kyliana Mbappe żyje cały piłkarski świat. Napastnik Paris Saint-Germain od lata zeszłego roku mocno jest łączony z Realem Madryt. W niedzielę trener Luis Enrique udzielił wywiadu, w którym w zasadzie pożegnał swojego lidera.

W niedzielne popołudnie Paris Saint-Germain podejmowało Stade de Reims. Szkoleniowiec Luis Enrique zdecydował się na roszady w wyjściowej "11". Na ławce rezerwowych zasiadł m.in. Kylian Mbappe, który na boisku pojawił się w 72. minucie. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2 (więcej tutaj).

Po tym spotkaniu Enrique udzielił wywiadu dla Amazon Prime. Został zapytany o Mbappe i jego obecną sytuację w drużynie. Czy będzie oszczędzany w rozgrywkach Ligue 1, aby był w pełni sił na Ligę Mistrzów? Wówczas Hiszpan zdecydował się na interesujące wyznanie.

- Mogę jedynie życzyć Mbappe wszystkiego najlepszego w przyszłości. To niewiarygodny piłkarz i jeszcze lepszy człowiek. Życzę mu jedynie wszystkiego co najlepsze - stwierdził.

ZOBACZ WIDEO: Ten gol przejdzie do historii. Trudno uwierzyć, ale piłka... wpadła do siatki

Do tej kwestii powrócono podczas konferencji prasowej. - Myślę, że dziś wszyscy zawodnicy, którzy wyszli z ławki, w tym Kylian, byli aktywni. Wchodzisz na boisko i masz możliwość rozstrzygnięcia meczu - powiedział Hiszpan.

Nie jest tajemnicą, że Mbappe odejdzie latem z PSG i zmieni otoczenie. Media informują, że jest już dogadany z Realem Madryt. Dlatego też Enrique wypowiada się tak, jakby już żegnał swojego lidera.

- Jeśli chodzi o przyszłość, to myślę, że mało mam do powiedzenia. Kiedy wszystkie strony się wypowiedzą, to się wypowiem. Dopóki się nie wypowiedzą, to dalej będę wykonywał moje obowiązki, do których należy podejmowanie decyzji. Mogę jedynie życzyć Mbappe wszystkiego najlepszego. Jako piłkarz jest numerem jeden, a jako człowiek jeszcze lepszy - stwierdził.

PSG ma ten komfort, że po 25 kolejkach zajmuje pierwsze miejsce w tabeli francuskiej ekstraklasy i ma przewagę 10 punktów nad drugim zespołem z Brestu. To sprawia, że Enrique może testować różne rozwiązania.

- W Paris TV powiedziano mi, że jestem trenerem, który zmienia najwięcej piłkarzy w lidze. Zamierzam robić tak dalej, jeśli będę widzieć poparcie ze strony moich piłkarzy, dalej będę korzystał z tej strategii. Powiedziałbym nawet, że wychodzi mi to znakomicie - wyznał na konferencji prasowej.

Czytaj też:
Alarm w kadrze. Tak źle jeszcze nie było
Wskazał, kto powinien grać obok "Lewego"

Komentarze (0)