Real Madryt zgodnie z planem. Dwa gole samobójcze na Santiago Bernabeu

PAP/EPA / PAP/EPA/Chema Moya / Vinicius Junior w meczu Realu z Celtą otworzył wynik
PAP/EPA / PAP/EPA/Chema Moya / Vinicius Junior w meczu Realu z Celtą otworzył wynik

Nie było niespodzianki. Real Madryt w domowym meczu z Celtą Vigo nie dał gościom żadnych szans. Królewscy wygrali 4:0 i powiększyli przewagę nad Gironą i FC Barceloną.

W tym artykule dowiesz się o:

W piątek i sobotę swoje mecze wygrały drużyny Barcelony i Girony zmniejszając straty do Realu. Czujna musiała być Celta. Cadiz sensacyjnie ograł Atletico i zmniejszył straty do drużyny z Vigo.

Królewscy mocno weszli w mecz, szukali szybkiej bramki. W 7. minucie Luka Modrić dośrodkował z rzutu rożnego, strzał głową Eduardo Camavingi poszybował tuż ponad bramką. Sześć minut później niewiele brakowało, aby Rodrygo z bliska wbił piłkę do siatki.

Gol dla Realu padł w 21. minucie. Po rzucie rożnym Królewscy musieli oddać trzy uderzenia, aby zaskoczyć bramkarza! Próbował Antonio Ruediger, po chwili Vinicius Junior i za drugim razem piłka znalazła się w bramce.

Strata bramki na tyle podłamała Celtę, że długo nie była w stanie zagrozić liderowi La Ligi. Gospodarze także nie kwapili się do ofensywy, stąd też pod bramkami niewiele się działo. Dopiero w 35. minucie Vinicius zagrał do Rodrygo, strzał z pola karnego Brazylijczyka odbił bramkarz.

Celta Realowi zaczęła zagrażać dopiero w końcówce premierowej odsłony. W ostatniej akcji 1. połowy Iago Aspas dogrywał z rzutu wolnego, a Lica de la Torre przestrzelił głową w wyśmienitej sytuacji.

ZOBACZ WIDEO: "Awaria transmisji". Ludzie przecierali oczy ze zdumienia

W 2. części Real nie kwapił się do ataku. Celta niewiele potrafiła zdziałać. Stąd też pod bramkami niewiele się działo. W 56. minucie Vinicius uciekł Oscar Minguezie, ten go złapał za koszulkę, a wściekły Brazylijczyk przewrócił rywala. Szczęście miał Vinicius, że nie wyleciał z boiska.

Po godzinie gry kibice w końcu mogli się przebudzić, kiedy Strzał Valverde z ok. 20 metrów przeleciał metr obok słupka. Sześć minut później Rodrygo w dobrej sytuacji w środek bramki. Celta nie była w stanie zagrozić Andrijowi Łuninowi. Widać było, że drugi gol dla Realu zamknie mecz. Bramki jednak nie było.

Gol padł w 79. minucie. Z rzutu rożnego dośrodkował Luka Modrić. Strzał głową Antonio Ruedigera uderzył w poprzeczkę. Piłka wróciła na boisko i trafiła w Vicentę Guaitę po chwili znajdując się w bramce.

Nasycony dwubramkowym prowadzeniem Real Madryt do końca nie pozwolił Celcie na wiele. W końcówce wynik podwyższyć mógł Joselu, ale w polu karnym zatrzymał go bramkarz. Gol padł w 88. minucie. Dośrodkował Vinicius, a po błędzie bramkarza Carlos Dominguez wbił piłkę do własnej bramki. To nie był koniec. W doliczonym czasie Arda Guler w sytuacji sam na sam ograł bramkarz i z ostrego kąta ustalił wynik.

W tabeli Królewscy ponownie uciekli Gironie i FC Barcelonie i w spokoju mogą przygotowywać się do kolejnych meczów w La Lidze.

Real Madryt - Celta Vigo 4:0 (1:0)
1:0 - Vinicius Junior 21'
2:0 - Vicente Guaita (sam.) 79'
3:0 - Carlos Domingues (sam.) 88'
4:0 - Arda Guler 90+4'

Składy:

Real Madryt: Andrij Łunin - Lucas Vazquez, Antonio Ruediger, Nacho, Ferland Mendy - Federico Valverde, Luka Modrić (82' Toni Kroos), Eduardo Camavinga (89' Dani Ceballos), Brahim Diaz (82' Aurelien Tchouameni) - Rodrygo Goes (74' Joselu), Vinicius Junior (89' Arda Guler).

Celta Vigo: Vicente Guaita - Javier Manquillo, Carl Starfelt, Unai Nunez, Manu Sanchez (60' Tadeo Allende) - Oscar Mingueza (77' Hugo Sotelo), Fran Beltran (77' Carlos Dominguez), Luca de la Torre, Jonathan Bamba (60' Tadeo Allende) - Iago Aspas, Jorgen Larsen (82' Anastasios Douvikas).

Żółte kartki: Camavinga, Vinicius (Real) oraz de la Torre, Mingueza, Manquillo (Celta).

Sędzia: Mario Melero Lopez.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Real Madryt 38 29 8 1 87:26 95
2 FC Barcelona 38 26 7 5 79:44 85
3 Girona FC 38 25 6 7 85:46 81
4 Atletico Madryt 38 24 4 10 70:43 76
5 Athletic Bilbao 38 19 10 9 61:38 67
6 Real Sociedad 38 16 12 10 51:39 60
7 Real Betis 38 14 15 9 48:45 57
8 Villarreal CF 38 14 11 13 65:65 53
9 Valencia CF 38 13 10 15 40:45 49
10 Deportivo Alaves 38 12 10 16 36:46 46
11 Osasuna Pampeluna 38 12 9 17 45:56 45
12 Getafe CF 38 10 13 15 42:54 43
13 Sevilla FC 38 10 11 17 48:54 41
14 Celta Vigo 38 10 11 17 46:57 41
15 RCD Mallorca 38 9 14 15 34:45 41
16 UD Las Palmas 38 10 10 18 33:47 40
17 Rayo Vallecano 38 8 14 16 29:48 38
18 Cadiz CF 38 6 15 17 26:55 33
19 UD Almeria 38 4 11 23 44:75 23
20 Granada CF 38 4 9 25 38:79 21

Czytaj także:
FC Barcelona już nie jest wiceliderem. Przebudzenie Cadizu
Były prezes Realu: "Lewy" już nie dogoni Mbappe. Ale jednego nikt mu nigdy nie zabierze

Komentarze (1)
avatar
Marudek
11.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Miał być piłkarzem z żelaza i stali , żeby go się wszyscy bali . A okazał się drewniany i ze strachu bardzo zapłakany.