Jeszcze kilka miesięcy temu wydawałoby się to nieprawdopodobne, ale Jacek Magiera może mieć obecnie pewien zawrót głowy dotyczący wyboru środkowego napastnika do pierwszego składu. Forma kapitalnego w rundzie jesiennej Erika Exposito spadła.
A Śląsk Wrocław sprowadził przecież Patryka Klimalę, który reprezentował barwy takich klubów jak m.in. Celtic Glasgow, Hapoel Beer Szewa czy... Jagiellonia Białystok. W ostatnim spotkaniu przeciwko Widzewowi Łódź (2:1) 25-letni snajper zagrał od pierwszej minuty.
Na kogo tym razem zdecyduje się Jacek Magiera? Szkoleniowiec zabrał głos w tej sprawie podczas konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: Ten gol przejdzie do historii. Trudno uwierzyć, ale piłka... wpadła do siatki
- Nie wiem, czy zagra Erik, czy Patryk, może zagrają obaj. Od meczu z Widzewem mieliśmy treningi w niedzielę, poniedziałek, wtorek. Inaczej to wygląda, gdy jest dłuższa przerwa i dzień wolny oraz regeneracja. Liczy się zespół i zdobycz punktowa - powiedział przed hitowym meczem z białostoczanami w ramach 24. kolejki PKO Ekstraklasy.
- Na to będziemy patrzeć. Chcemy wybrać zespół przygotowany od pierwszej minuty o punkty w Białymstoku. (...) Sprawa składu na Jagiellonię cały czas otwarta. Oczywiście nie zrobimy rewolucji, bo ten zespół dobrze się ze sobą czuje. Jakieś niespodzianki mogą jednak być - podsumował.
W piątek zmierzą się ze sobą rewelacje bieżącego sezonu, które niespodziewanie walczą o mistrzostwo Polski. Jacek Magiera jest świadomy wagi nadchodzącego starcia, ale też klasy rywala, który mimo wszystko dotychczas w rundzie wiosennej punktował z nieco mniejszym rozmachem. Podobnie zresztą jak Śląsk.
- Ten zespół jest w czołówce, mają szansę być w finale ważnej imprezy. Nie patrzę na to, że to jest kryzys i będzie nam łatwiej. Jagiellonia ma zawodników potrafiących grać w piłkę. To będzie prawdziwy mecz na szczycie - dodał szkoleniowiec wrocławian.
Piątkowe starcie Jagiellonii Białystok ze Śląskiem Wrocław rozpocznie się o godzinie 20:30. Relacja tekstowa na żywo będzie dostępna na portalu WP SportoweFakty.
Zobacz też:
Popisowe mecze AS Romy i Liverpool FC. Kanonady w Lidze Europy
Na to czekaliśmy. Świetne wieści ws. Zielińskiego