Polski zawodnik trafił w styczniu na wypożyczenie do klubu z League Two. Maxiego Oyedele chciał mieć w swojej drużynie trener Forest Green Rovers - Troy Deeney.
Problem w tym, że szkoleniowiec dzień po transferze pomocnika stracił pracę. Jego następcą został Steve Cotterill, który nie stawiał na piłkarza Manchesteru United.
Oyedele rozegrał pod jego wodzą zaledwie trzy spotkania, za każdym razem wchodząc na boisko z ławki rezerwowych. Jego ostatnim występem była potyczka z Crawley (0:2), w której dostał zmianę powrotną.
Od tego czasu nie pojawił się już w kadrze czwartoligowego zespołu, a po tym feralnym meczu nowy trener nie szczędził mu krytycznych słów.
- On musi zrobić o wiele więcej, aby znaleźć się w wyjściowym składzie. Nie czułem, aby w drugiej połowie wykazał się wystarczającą produktywnością - tłumaczył Cotterill.
Teraz Manchester United podjął decyzję o powrocie Oyedele z wypożyczenia. O sprawie poinformował "Manchester Evening News".
19-latek od 2022 roku reprezentuje Polskę. Występował w młodzieżowych zespołach Biało-Czerwonych. Gra na pozycji środkowego lub defensywnego pomocnika.
Czytaj także:
Media: FC Barcelona interesuje się piłkarzem skandalistą
Wielkie problemy Xaviego. A co z Lewandowskim?