Już w trakcie tego sezonu Sergio Ramos po wielu latach wrócił do Sevilli FC. Były kapitan reprezentacji Hiszpanii ponownie pojawił się w swojej rodzimej lidze, po tym, jak przez dwa sezony bronił barw Paris Saint-Germain, a wcześniej oczywiście przez długi czas był filarem Realu Madryt.
Teraz 37-latek jest szefem obrony andaluzyjskiej ekipy, w której jednak nie radzi sobie najlepiej. Choć oczywiście nie możemy zapomnieć, że cała drużyna w tym sezonie po prostu zawodzi, a więc i poszczególnym jednostkom jest ciężko.
Ramos wygląda średnio, a w dodatku po obecnym sezonie wygaśnie jego kontrakt z klubem, więc wkrótce będzie musiał podjąć decyzję na temat swojej przyszłości. Z informacji podanych przez dziennik "Marca" wynika, że ma trzy opcje.
Wspomniane źródło przede wszystkim zaznacza, że wszystko jest w rękach mistrza świata z 2010 roku. To on podejmie decyzję, a opcje, jakie ma do wyboru, są naprawdę ciekawe. Jedną z nich jest przedłużenie umowy z Sevillą o kolejne 12 miesięcy.
Kolejne dwie są już bardziej egzotyczne. Mowa o wyjeździe do Saudi Pro League i Major League Soccer. Hiszpan ma mieć propozycje z obu tych kierunków, które na pewno są dla niego interesujące pod kątem finansowym.
Czytaj też:
Turcy chcą fortunę za Szymańskiego
Tak nazywa swoją żonę. "Całe życie tak do niej mówię"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ kontra! Wystarczyło tylko jedno podanie