O młodzieżowym reprezentancie Turcji zrobiło się głośno w ostatnim czasie. Internauci wytknęli mu, że miał nie zachować ostrożności i korzystać z jednej z aplikacji randkowych, gdzie był podpisany jako zawodnik Besiktasu Stambuł.
Sprawa odbiła się szerokim echem, dlatego sam zainteresowany postanowił się do niej odnieść. "Odrzucam oszczerstwa za pośrednictwem fałszywych kont i chciałbym oświadczyć, że nie można kwestionować mojej lojalności wobec mojego zespołu" - napisał na Instagramie Emirhan Delibas.
W dodatku graczowi zarzucano nieprofesjonalne podejście do zawodu i notoryczne spóźnienia na treningi. Delibas zdał sobie sprawę, że nie ma już czego szukać w drużynie prowadzonej przez Fernando Santosa.
W poniedziałek Besiktas zakomunikował, że Delibas stał się wolnym zawodnikiem. Jak tłumaczył klub, kontrakt piłkarza został rozwiązany za obopólnym porozumieniem. 21-latek może więc swobodnie rozglądać się za nowym pracodawcą.
W poprzednich rozgrywkach Delibas przebywał na wypożyczeniu w Goeztepe. Delibas w trwającym sezonie rozegrał zaledwie 14 minut w dwóch spotkaniach na wszystkich frontach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takie gole można oglądać i oglądać! Ależ to wymyślił
Czytaj więcej:
Warta Poznań pobiła niemal stuletni rekord! To nie wszystko
Komedia w ekstraklasie. TVP pokazało nagranie