Po zakończeniu kariery piłkarskiej Zbigniew Boniek był trenerem, biznesmenem oraz działaczem. Został wybrany na prezesa PZPN. Obecnie pełni ważną funkcję w zarządzie UEFA.
Z tego względu "Zibi" jest szanowany w Europie i ma spore kontakty. Roman Kołtoń w programie "Prawda Futbolu" postanowił zapytać byłego reprezentanta Polski, czy byłby zainteresowany kandydowaniem w wyborach do europarlamentu, które odbędą się już w czerwcu 2024 roku.
- A dlaczego ja mam startować? Wszędzie gdzie jestem od wielu lat, to zawsze dobrze reprezentuję Polskę. Do czego mi potrzebny europarlament? Jak ja powiem coś pozytywnego o partii X, to ci z partii Y mówią coś innego. Mnie to w ogóle nie interesuje - odpowiedział Boniek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale słodziak! Skradł serce piłkarza Legii
- Proponowano mi kandydowanie ze trzy czy cztery razy w przeszłości, jak byłem młodszy. Mam swój sposób na życie i mi to do niczego nie jest potrzebne. Jestem człowiekiem niezależnym. Śmiać mi się chce, że chcą mnie przypisać do komuny - dodał 67-latek.
Boniek wykluczył również swój start w wyborach prezydenckich, które odbędą się w Polsce w 2025 roku. Przy tej okazji rozmowa z redaktorem Kołtoniem zeszła temat deklaracji Krzysztofa Stanowskiego. Dziennikarz, twórca "Kanału Zero", dał do zrozumienia, że chętnie wziąłby udział w kampanii prezydenckiej, żeby poczuć, jak ona wygląda w praktyce.
- Słyszałem, że wczoraj się zgłosił Krzysztof Stanowski. Potem odpowiedział mu Najman. Stanowski powiedział, że chciałby w tym cyrku uczestniczyć. Wydaje mi się, że to nie jest cyrk i to nie chodzi o wybranie klauna. Tylko chodzi o wybranie prezydenta Rzeczpospolitej Polski, który reprezentuje cały kraj. Jakby Stanowski wystartował, to nie wiem, czy z obecnym prezydentem by wygrał, czy z obecnym prezydentem by przegrał - stwierdził Boniek.
Andrzej Duda na pewno nie będzie kandydować na urząd prezydenta RP, ponieważ za rok dobiegnie końca jego druga kadencja.
Czytaj więcej:
Haaland odejdzie? Błyskawiczna reakcja Guardioli
Wysoka skuteczność Lecha Poznań na tydzień przed ligą. Hat-trick napastnika