Impreza odbędzie się w Katarze, choć pierwotnie jej organizatorem miały być Chiny. Państwo Środka zostało wybrane w 2015 roku, lecz 7 lat później AFC ogłosiła że ze względu na pandemię COVID-19, turniej zostanie przeniesiony.
W nowym otwarciu swoje kandydatury zgłosiły Australia, Indonezja, Katar oraz Korea Południowa. W październiku 2022 zapadła ostateczna decyzja o powierzeniu organizacji państwu, które niedawno gościło uczestników mundialu.
Wrócą wspomnienia z mistrzostw świata
Mecze będą się odbywać głównie na stadionach znanych z mistrzostw świata, ale dołożono też dwa obiekty w Dosze o pojemności 12 i 9 tys.
Na otwarcie zobaczymy spotkanie Kataru z Libanem - dwóch drużyn, które wystąpią w grupie A.
Faza grupowa potrwa do 25 stycznia. Po niej 8 z 24 ekip pojedzie do domu, zaś pozostałe 16 trafi do 1/8 finału. Dalej rywalizacja toczyć się już będzie systemem pucharowym - aż do finału, który zaplanowano 10 lutego.
Kto faworytem?
Najwyżej notowanym w rankingu FIFA uczestnikiem Pucharu Azji jest Japonia, która zajmuje 17. miejsce. Reprezentanci Kraju Kwitnącej Wiśni zmierzą się w grupie D z Wietnamem, Irakiem oraz Indonezją.
Do grona ścisłych faworytów należy też Iran (21. lokata w rankingu FIFA), który zobaczymy w grupie C, gdzie znalazły się ponadto Zjednoczone Emiraty Arabskie, Hongkong oraz Palestyna.
W składzie Irańczyków zobaczymy Aliego Gholizadeha. Skrzydłowy Lecha Poznań stracił sporo czasu przez kontuzję, ale już w trakcie rundy jesiennej PKO Ekstraklasy wrócił do pełni zdrowia, natomiast w kadrze ma bardzo mocną pozycję. Był z nią na mundialu w Katarze, a w sumie uzbierał w narodowych barwach 32 mecze i zdobył w nich 6 bramek.
Grupy Pucharu Azji:
grupa A: Katar, Chiny, Tadżykistan, Liban
grupa B: Australia, Uzbekistan, Syria, Indie
grupa C: Iran, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Hongkong, Palestyna
grupa D: Japonia, Indonezja, Irak, Wietnam
grupa E: Korea Południowa, Malezja, Jordania, Bahrajn
grupa F: Arabia Saudyjska, Tajlandia, Kirgistan, Oman
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!